Alibec w Bolognie i jego faux pas
Denis Alibec według doniesień włoskich mediów zasili zespół Bologny, czyli klubu o którym w jego kontekście mówiło się od pewnego czasu.
Napastnik, który spędził ostatni sezon w Vittrulu Constanta w swoich pierwszych słowach nie krył swojego rozczarowania...
- Szczerze mówiąc liczyłem na dołączenie do większego klubu - rzekomo miał powiedzieć młody Rumun
Te słowa z pewnością "pomogą" mu w dobrej aklimatyzacji w nowym otoczeniu i zyskaniu sympatii kibiców tej drużyny oraz kolegów z zespołu.
Przypomnijmy, że nim Alibec trafił na wypożyczenie do Vittrulu, został dyscyplinarnie wyrzucony z belgijskiego zespołu KV Mechelen, gdzie był wypożyczony.
Źródło: inf.własna
Loon
3 lipca 2013 | 14:30
:D
Drago194
3 lipca 2013 | 15:15
Brawo mózgu, właśnie załatwiłeś sobie rok urlopu od futbolu :D, a teraz trochę poważniej, na cholerę Inter taką łamagę trzyma? Pytanie na jaki klub liczył strzelając jedną bramkę w lidze belgijskiej?
Hagaen
3 lipca 2013 | 15:40
Widzisz Loon? I nie jest Brazylijczykiem ;P Boż... czemu Inter lubi przyciągać młodych i niestabilnych emocjonalnie chłoptasiów... Balo, Livaja, teraz on ... Co ma do Bologny? Przecież jest o wiele lepsza od Vittrulu i każdy w niej jest lepszy od niego -.-
Chrisu
3 lipca 2013 | 16:23
Drugi Livaja..
Chrisu
3 lipca 2013 | 16:23
Samych debili wychowujemy Balotelli, Livaja, Alibec :D
Loon
3 lipca 2013 | 18:23
Hagaen -> Rumuni to tacy Brazylijczycy Europy Wschodniej
Lethal Doze
3 lipca 2013 | 21:45
to zwykły frajer
Hagaen
4 lipca 2013 | 11:39
No, bez kitu coś w tym jest Loon... Nie przepadałem za tą nacją a po jego wybrykach i zachowaniu Chivu to po prostu...
Drakon
4 lipca 2013 | 20:07
Tak tak, a Gustlik to taki rumunski Roberto Carlos :d
Reklama