Bagnoli: Wellington jak Vidal
Temat Wellingtona w Interze wydaje się być coraz poważniejszy. Sam piłkarz chętnie zamieniłby Sao Paulo na Mediolan. Marco Branca i Piero Ausilio podobno bardzo usilnie pracują nad zbiciem ceny za Brazylijczyka.
Na temat Wellingtona w krótkim wywiadzie wypowiedział się agent FIFA i ekspert od południowo-amerykańskiego futbolu Andrea Bagnoli:
Wellington to nowe nazwisko w kontekście pomocy Interu. Jakim on jest graczem?
- Jest młodym człowiekiem z wielkim potencjałem. Wie jak czytać grę. Jest graczem kompletnym fizycznie i bardzo groźnym. Ma za sobą nieprzyjemną kontuzję, ale powrócił już do pełnej sprawności.
Jak wyglądają negocjacje?
- Rozumiem że nadal trwają negocjacje między oboma klubami. Nie wiem dokładnie jakie stawki wchodzą w grę, ale Inter na pewno jest zainteresowany tym graczem.
Jego cena oscyluje ok. 12 mln. euro jak mogliśmy przeczytać?
- Myślę że ta cena jest przesadzona. On jest potencjalnym mistrzem. To dynamiczny, nowoczesny piłkarz, idealny do taktyka Mazzarriego.
Czy Wellington to dobra alternatywa dla Nainggolana?
- Dla mnie jest on nawet silniejszy od Belga. Jednak porównanie ich jest dość trudne.
Czy poradzi sobie we Włoszech?
- Pewnie, on potrafi wszystko. On często przechodzi do ataku i strzela. Byłby takim Vidalem dla Interu.
Inter ma kogoś w Brazylii?
- Zazwyczaj to Calenda odpowiedzialny jest za tego typu negocjacje.
Źródło: FedeNerazzurra.com
domi
4 lipca 2013 | 12:45
Ciekawe, czy to wychwalanie go ponad niebiosa nie jest przesadzone. Mimo to chcę, by przeszedł do Interu, coś w nim pewnie jest.
Hagaen
4 lipca 2013 | 13:28
Calenda nam Jonathana finalizował? Jeśli nie umiał ich przekonać w jego niewypał, to czy dał radę na chłodno ocenić Wellingotna? Podoba mi się sformułowanie "byłby takim Vidalem Interu", ale zauważyłem, że agenci fifa mają tendencję do strasznego zachwalania piłkarzy z Ameryki Płd., tak samo było w przypadku Alvareza - mówiło się, że to niemalże 3-ci Messi (2-g zarezerwowane) i co? I nic. A jeśli chodzi o pracę duetu Branca-Ausilio to nie jest ona ani efektywna ani efektowna... Jedyna nadzieja w tym, że Porto się nim podobno interesuje też, ale to
Hagaen
4 lipca 2013 | 13:29
równie dobrze to może być śrubowanie ceny i sprytna kampania reklamowa Sao Paulo lub jego agenta...
martins_92
4 lipca 2013 | 15:25
chłopak już odjechał do Stambułu, także nic nam z tych słów - może czas na jakieś bardziej konkretne propozycje, a co za tym idzie transfery?
Reklama