Cambiasso: Nie rozmawiam o trenerze

13 lipca 2013 | 09:36 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady3 min. czytania

Podczas pobytu w Pinzolo, Esteban Cambiasso udzielił wywiadu telewizji Mediaset. Mówił o Pinzolo, drużynie, Prezydencie Morattim, Zanettim i transferach. Oto zapis tego wywiadu:

Jakie są wrażenia po pierwszych dwóch dniach obozu?
- Jesteśmy podekscytowani, podobnie jak fani, co jest dobrą sprawą. Mamy wszystko co niezbędne do ciężkiej pracy.

Walter Mazzarri to naprawdę surowy sierżant? Jakie są Twoje wrażenia związane z nim?
- Nigdy nie rozmawiam o trenerze. Pracujemy, każdy trener ma swoje metody. Zawsze staramy się być do dyspozycji trenerów, co znaczy obecnego, jak również tych z przeszłości. Miejmy nadzieję, że to pomoże nam mieć dobry sezon.

Można powiedzieć, że ma osobowość, co można było zaobserwować już podczas pierwszych minut treningu
- Nigdy nie rozmawiam o trenerach, ponieważ cokolwiek powiesz wyjdzie potem to na złe. Kiedy powiem coś miłego, powiedzą że staram się podlizać trenerowi. Jeśli powiem coś złego, od razu trafię na pierwsze strony gazet. Jako zasada, nigdy nie mówię o trenerach.

Widzieliśmy jak pobudzasz grupę. Czekamy na kapitana, ale to ty będziesz zakładał opaskę kapitańską?
- Nie, znam bardzo dobrze moją rolę i to nie jest bycie kapitanem. Brakuje nam Javiera bardzo. Wcześniej rozmawialiśmy z kolegami, że to bardzo dziwne zaczynać treningi nie widząc go obok nas. Jedyną rzeczą, którą mogę powiedzieć, to że na niego czekamy.

Dziś na konferencji Marco Andreolli powiedział, że największe wrażenie zrobił na nim głód piłkarzy "seniorów", by powrócić na szczyt.
- Mówił o piłkarzach, którzy wygrali wszystko, a nie "piłkarzach seniorach". To jest drużyna piłkarska i wszyscy staramy się iść w tym samym kierunku. Tak to wygląda, nie żyjemy przeszłością, czując że masz do czegoś prawo. Wszyscy musimy dać z siebie wszystko na boisku, starać się być silną grupą i zrealizować nasz cel, którym jest rozegranie wielkiego sezonu.

Czy Juventus jest znacznie silniejszy od innych zespołów?
- Zaczynamy od zera, więc zobaczymy.

Z Argentyny, Zanetti powiedział że trudno wyobrazić sobie Inter bez Massimo Morattiego.
- Tak, słyszałem to. To jest tak dla nas, jak i wielu Interistów. Myślę, że dzisiejsza sytuacja dowodzi tego, nie tylko to co robi obecnie Prezydent. Jesteśmy jednak przekonani, że cokolwiek zrobi Prezydent, zrobi to co będzie dobre dla Interu.

Każdy mówi, że on jest gotowy odejść, ale innego dnia Prezydent zaczął mówić o topowym zawodniku, który może przyjść.
- Zawodnicy przybyli, "top zawodnik" to modny termin, to oznacza że jeśli ktoś nie kosztował dużo, to nie jest topowym zawodnikiem. Wiele razy zawodnicy, którzy nie kosztowali wiele , radzili sobie dobrze w Interze. Zanim tu przybyłem Inter w jednym sezonie kupił pięciu topowych graczy i nie wygrał niczego.

Co o Twojej nowej umowie?
- Jak już mówiłem, to zajmie kilka sekund. Oczywiście ludzie chcą słyszeć oświadczenie, ale na ten moment najważniejszą rzeczą dla dyrektorów jest znaleźć właściwych zawodników na rynku transferowym. Oni wiedzą, że w moim przypadku jest to kwestia pięciu minut.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 12

Vancore

Vancore

13 lipca 2013 | 09:43

nie wyczuwacie troche bolu dupy w jego wypowiedziach ?

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

13 lipca 2013 | 10:00

w jakim sensie?

Luk

Luk

13 lipca 2013 | 10:21

Dziwne, że nie zastąpi Javiera w roli kapitana.

Ciemno-skóry

Ciemno-skóry

13 lipca 2013 | 10:39

ciężko się go czyta...

wornock

wornock

13 lipca 2013 | 10:54

trochę się spiął przy zapytaniu o piłkarzach seniorach :D

Morfo

Morfo

13 lipca 2013 | 11:12

Moze ruszy tyłek i znowu bedzie najlepszym def pom w Italii

Kuba

Kuba

13 lipca 2013 | 11:16

Trudny jest ten nasz Cuchu...

Drago194

Drago194

13 lipca 2013 | 11:23

Estaeban widać nieźle się boi. Wiadomo że przy jego spacerkach po boisku i gra na pozycji "wolnego elektrona" na pewno nie podobają się Mazzarriemu. W najbliższym sezonie Cuchu albo się weźmie w garść i ogarnie na boisku, albo będzie siedział na ławce.

Drakon

Drakon

13 lipca 2013 | 11:39

Definitywnie w jego wypowiedziach czuc jakas spine i bol dupy ;) Moze Mazzari z miejsca mu powiedzial ze jak nie bedzie zapierdalal to nie bedzie gral i nie ma taryfy ulgowej.

Javier4Zanetti

Javier4Zanetti

13 lipca 2013 | 12:58

Podzielam waszą opinię ;p Nawet na zdjęciach z Pinzolo Cuchu zawsze z przodu grupy zapieprza,widać ,ze musiał dostać kubeł zimnej wody od Waltera na starcie :D

Kiksu

Kiksu

13 lipca 2013 | 13:19

Cieszy mnie odpowiedz na ostatnie pytanie bo jak widac chociaz on nie bedzie plakal jak mu zaproponuja obnizenie gazy bo sam zdaje sobie sprawe ze znacznie opuścił loty a i w jego wieku nie chce mu sie przenoscic do innego klubu

Maradon.

Maradon.

14 lipca 2013 | 00:04

Za Stramy Cuchu był najczęściej wykorzystywanym piłkarzem, nie dziwie się, że już w połowie odczuł trudy sezonu(zaczął się dużo wcześniej niż zwykle) i grał poniżej oczekiwań. Początek miał świetny nie zapominajmy... Teraz jak Inter nie gra w pucharach to Cambiasso, jeśli uczciwie przepracuje obóz przygotowawczy może grać na równym wysokim poziomie. Jednak przy taktyce 3-5-2 brakuje nam przynajmniej jednego dobrego pomocnika.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich