GdS: Thohir pozyska 75% udziałów
19 lipca 2013 | 08:14 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania
Jak podaje La Gazzetta dello Sport oraz stacja telewizyjna Sky Italia, Massimo Moratti doszedł do porozumienia z indonezyjskim miliarderem Erickiem Thohirem i sprzeda mu 75% udziałów w Interze Mediolan.
Oznacza to, że Moratti przestanie być większościowym udziałowcem w klubie i 75% udziałów wymieni na kwotę około 300 milionów euro. Celem operacji jest wzmocnienie i zmodernizowanie klubu dzięki dodatkowym środkom finansowym.
Umowa, która według włoskich źródeł podpisana ma zostać niebawem w Londynie. Wcześniej jednak, w najbliższy weekend Prezydent planuje zorganizować spotkanie z członkami swojej rodziny.
Umowa z Thohirem nie oznacza, że Massimo Moratti zniknie z klubu. Indonezyjczyk chce wykorzystać wiedzę i doświadczenie Morattiego, który sprawuje w Interze władzę od 1995 roku i prezydentura w klubie jest dla niego zarówno pracą, jak i wielką pasją jako wielkiego kibica Interu. Dlatego najprawdopodobniej Prezydent Moratti pozostanie na stanowisku Prezydenta klubu.
Wejście do Interu Thohira pomoże nie tylko spłacić długi oraz zapewnić finansową stabilizację, lecz również umożliwić ekspansję marketingową na dotychczas niezagospodarowanych rynkach, m.in. w Azji gdzie Inter i obecnie radzi sobie nieźle, ale np. w USA potencjał nie jest należycie konsumowany.
Dziennikarze z mediolańskiego dziennika dodają, że wielkim zwolennikiem współpracy z Thohirem jest Marco Tronchetti Provera, przyjaciel Massimo Morattiego, właściciel Pirelli, jeden z udziałowców i sponsorów klubu.
Źródło: la gazzetta dello sport
Deki
19 lipca 2013 | 08:50
Moim zdaniem Moratti powinien zostać honorowym prezydentem klubu. Tak jak Beckenbauer w Bayernie. A Tohir powinien zatrudnić Leonardo jako tę osobę, która zrestrukturyzuje klub. Oczywiście Tohir nie rzuci gotówką jak szejki czy ruskie, ale liczę że te 50-60 baniek na transfery dojdzie co moim zdaniem wystarczy(2-3 dobre transfery i moim zdaniem będziemy mogli powalczyć w SerieA), Tohir to biznesmen i będzie chciał uczynić z Interu dobrze prosperujące przedsiębiorstwo. Wzorem dla nas powinien być Bayern i Borussia.
fenomen9
19 lipca 2013 | 09:21
Jestem ciekawy czy Tohirowi mozna zaufac... Nie chcialbym zeby inter przestal istniec.. Niech podpisza umowe z gwarancja... tak zeby w przypadku nie wypalu to moratti znow dostal by spowrotem większość pakietu...
Pawel1992
19 lipca 2013 | 10:26
mam pewne obawy ale chciałbym żeby się udało.
Kiksu
19 lipca 2013 | 10:57
Ciekawe czy w takiej sytuacji Moratti bedzie nadal widywany na San Siro
zawszeInter
19 lipca 2013 | 11:14
Pod wzglendem pieniężnym to by było fajnie ale ja wole żeby większe udziały miał Moratti albo chociaż po połowie .. Wystarczyło by przecież szprzedać scholetto silvestre rano a zato kupimy dragowića / van der wila niangolana i Isle i by było gites .
szogo87
19 lipca 2013 | 12:03
zgadzam się z Dekim w 100%. a co do transferów nam trzeba jeszcze przy najmniej jednego napastnika i to światowej klasy! pamiętacie sytuacje z zeszłego sezonu, kiedy też mieliśmy tylko 4 napadziorów z czego na koniec został kaleka rocchi, a więc niech Indyk daje kase najlepiej na Leandro Damiao. Internacional sprzeda go za jakieś 20-30 baniek, więc brać i nie czekać zanim ktoś a raczej Napoli nam go zwędzi, bo jak już rozegra się w Europie to potem pójdzie do Farsy albo Srealu i będzie można o nim zapomnieć...
maestro84
19 lipca 2013 | 13:23
hehe no i wychodzi na to, że przynajmniej w pewnym stopniu, rzeczywistością staje się to, co 1 kwietnia ukazało się jedynie jako prima aprilisowy żart :D
czarnoniebieski
20 lipca 2013 | 09:35
jaki damiao, jaki damiao? Jak Indyk mówi że mu się nie spieszy to skąd niby pieniądze na to Damiao? Obudzi się znając nasze szczęście z pieniędzmi w piździerniku kiedy okienko zamknięte...
Ronaldo
21 lipca 2013 | 07:15
Boję się że Thohir zacznie mieszać, wtrącać się w skład, transfery, taktykę itp. Bardzo mi się to nie podoba. Wolałbym, żeby to nie doszło do skutku. Moratti poradzi sobie sam. Nie od dzisiaj ma ten klub i nie pierwszy raz musi wyjść z opresji. A widać że potrafi skoro Inter jeszcze nie tak dawno temu zdobył potrójną koronę.
Reklama