Olsen podobnie jak inni: ciężka praca

23 lipca 2013 | 10:44 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Patrick Olsen jako jeden z graczy Primavery Interu, został zabrany przez Waltera Mazzarriego do Pinzolo. Oto co młody Duńczyk powiedział dziennikarzom po tym spotkaniu:

- Obecnie nie jesteśmy w najwyższej kondycji fizycznej, ale powoli się to poprawia. To była ciężka praca pod okiem Mazzaarriego. Prosił nas o wysoki pressing na boisku, lubię to bardzo, także kiedy jesteśmy bliżej bramki. Cambiasso bardzo mi pomógł, cały czas z nim rozmawiam. Chcę tu zostać i zrobię wszystko by zostać w pierwszej drużynie.

Obok Olsena, kolejny raz bardzo dobrze zaprezentował się inny młody zawodnik, pozyskany niedawno z Bologny - Alessandro Capello.

Sam Olsen oprócz pracy na treningach, cały czas uczy się włoskiego. Przebywająca razem z piłkarzami tłumaczka / nauczycielka języka włoskiego codziennie wysyła młodemu pomocnikowi na Twitterze powiadomienia o planowanych lekcjach.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 4

Matt1

Matt1

23 lipca 2013 | 11:52

kurcze bardzo bym chcial, zeby Walter wprowadzil kilku mlodych do pierwszej druzyny. Moze bedzie tym przelomowym pod tym katem trenerem?

Mos

Mos

23 lipca 2013 | 12:55

@Matt1 akurat granie młodzieżą to nie w jego stylu. Co do Olsena, miał kilka naprawdę przyjemnych dla przerzutów, powiedziałbym, że w stylu Pirlo. Nie spodziewałem się, że będziemy mieć w Interze tak dużą ilość obiecujących młodych graczy. Wypożyczenia do Serie B mogą być dobrym rozwiązaniem.

Kuba

Kuba

23 lipca 2013 | 14:46

Też tak myślę.

Hagaen

Hagaen

23 lipca 2013 | 15:31

Macie rację chłopaki. Mazzari lubi zbilansowaną kadrę, a Juan, Kovacić, Icardi i Belfodil są chyba już limitem grającej młodzieży, choć Okazjonalnie 2-3 młodych może on akurat się zdecyduje ogrywać. Pamiętam już po Benitezie, za Gasperiniego od razu - każdy miał z nas nadzieję na ogrywanie młodych, a grał tylko Obi okazjonalnie. Może Mazzari okaże się tym trenerem, z charakterem, którego Branca czy inny paskuda nie stłamsi jak Stramaccioniego, który był naszą największą nadzieję na młodych w pierwszej 11-stce.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich