Moratti: Nic nowego

25 lipca 2013 | 21:56 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Massimo Moratti w obecności swojego syna i prawników prowadził dziś trwające kilka godzin rozmowy z indonezyjskim biznesmanem Erickiem Thohirem.

Opuszczając hotel powiedział niewiele jak to ma w zwyczaju:

- To była normalna konwersacja. Czy jest coś nowego co mogę powiedzieć po tym spotkaniu? Nie..

W podobnym tonie wypowiedział się Angelomario Moratti, który nieco wcześniej wyszedł z mediolańskiego hotelu:

- Czy jesteśmy blisko? Nie sądzę.

Źródło: fcinternews.it

Milwaukee latarka na szyję 4933479898 ładowana przez USB 400 lumenów - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 11

misiu1299

misiu1299

25 lipca 2013 | 22:09

Moratti co u ciebie słychać ? Bez zmian

MrGoal

MrGoal

25 lipca 2013 | 23:16

Moratti czy Inter wystartuje w tym sezonie w serie A? Nie, nic mi o tym nie wiadomo :P

Hagaen

Hagaen

25 lipca 2013 | 23:43

Moratti, czy potwierdzasz słowa Angelo? - A kto to?

Andrea Stramaccioni

Andrea Stramaccioni

26 lipca 2013 | 01:32

Moratti, czy poprowadzę jeszcze kiedyś Inter ? ..

adrianek28

adrianek28

26 lipca 2013 | 02:38

za przeproszeniem, co wy kurwa macie do MM? widać że to pokolenie które po potrójnej koronie dopiero było za Interem, poczytajcie ile obecny prezes wydał własnych pieniędzy na klub (kiedyś najdroższy transfer z kasy Massimo na Vieriego) i potem oceniajcie, on zawsze chciał najlepiej dla klubu i osobiście sobie nie wyobrażam Interu bez niego

Klinsi64

Klinsi64

26 lipca 2013 | 05:28

adrianek bałwanek :)

wadek88

wadek88

26 lipca 2013 | 09:59

Moratti co u Ciebie słychać ? Bez zmian, poza tym że sprzedaję jeden najlepszych klubów w europie to nic się nie dzieje.

Drakon

Drakon

26 lipca 2013 | 13:09

W Mediolanie bez zmian ;)

Hagaen

Hagaen

26 lipca 2013 | 14:58

Boże Adriany, weźcie się uspokójcie. Ja jestem fanem Interu od 1998 roku, historię klubu znam i powiem szczerze, że dziwi mnie brak dystansu niektórych osób. Jestem z Twojego pokolenia, o to się nie martw. Nie można pożartować z Massimo? A... zapomniałem, żyjemy w Polszy - władzy nie można obrazić żartami (nie daj Boże z PiSu), z kościoła nie można pożartować. Teraz już nawet z Massimo... Nie jestem fanem Thoihra, jak każdy - boję się nieznanego i nie ufam mu, ale może gdyby coś się zmieniło to w końcu coś się ruszy? Może Massimo nie jest Bogiem?

Hagaen

Hagaen

26 lipca 2013 | 15:00

I jeszcze jedno - bardzo go lubię i szanuję, ale nie jest wolny od wad... A z zarządzaniem... hmm nie jestem ekspertem z tej dziedziny, ale jakimś geniuszem Massimo też nie jest. Lubię go za klasę, za to, że jest dżentelmenem i że kocha Inter, a nie za to ile gotówki wpompował. Gdybym miał jego fundusze? Uwierzcie, też bym wpompował, nie jestem z tych pazernych ludzi. W każdym razie - nie tylko $$$ się liczą. Największą pretensję mam do Massimo za Brancę i Ausilio, że jeszcze pracują, i że pozwala na takie rzeczy jakie spotkały Sneijdera i Cesara.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich