Wywiad z agentem Olsena
Jednym z wygranych letnich przygotowań może okazać się Patrick Olsen. Urodzony w 1994 roku Duńczyk mimo niewielu szans jakie otrzymał w sparingach, pokazywał się z bardzo dobrej strony i możliwe, że nie wróci już do Primavery, a zostanie z pierwszą drużyną otrzymując rolę vice-Cambiasso, choć patrząc na grę doświadczonego Argentyńczyka, możliwe że młody pomocnik z czasem wygryzłby go ze składu. Oto wywiad z Michaelem Bolvigiem, agentem zawodnika:
Olsen dobrze prezentuje się w przygotowaniach. Zostanie w Interze?
- To prawda, to świetne przygotowania dla Patricka. On dobrze pracuje, ale prawda jest też taka że to dopiero początek sezonu. Nie znamy przyszłości w tym momencie, a to kwestia która w głównej mierze zależy od Interu. Ausilio i Mazzarri zdecydują. Patrick da z siebie wszystko co może, ale jego występy zależą od klubu.
Są oferty dla niego?
- Szczerze mówiąc do tej pory nic oficjalnego się nie pojawiło. Rozmawiałem z kilkoma ludźmi, głównie na poziomie zainteresowania, nic oficjalnego. Myślę, że jeśli któryś klub będzie zainteresowany, pójdzie do Interu i porozmawia z nimi. Nie chcę dawać żadnych przepowiedni odnośnie jego przyszłości. Oczywiście najlepiej, gdyby mógł zostać w Interze. Patrick jest szczęśliwy i zgodzi się z wolą klubu.
Mazzarri z nim rozmawiał w ostatnich dniach?
- Odnośnie Mazzarriego mogę powiedzieć tyle, że słyszałem jego słowa po meczu z Chelsea, w których mówił dobrze o moim kliencie. To sprawiło, że chłopak poczuł dumę i pracował jeszcze mocniej. Teraz chce pokazać trenerowi, że może kontynuować występy na tym poziomie.
Możliwe jest wypożyczenie do Serie A?
- Zostawmy tę decyzję klubowi. Co jest ważne to dowiedzieć się czy on musi odejść czy nie. Nie wiem czy to będzie Serie A, czy B czy zagranica. To zależy od Interu.
W ubiegłym roku on był nieco zawiedziony, że nie zadebiutował..
- Widziałem te wypowiedzi w Danii. To było źle zinterpretowane przez duńskiego dziennikarza. Nic nie wiem o klauzuli. Debiut zależy wyłącznie od tego co on pokazuje na boisku.
Więc ta słynna klauzula nie istnieje?
- Nie wiem, to sprawa między klubami.*
*Rzekoma klauzula ma polegać na tym, że Inter zobligowany jest zapłacić 500000 euro drużynie Broendby wówczas, gdy Patrick Olsen zadebiutuje w pierwszej drużynie Interu.
Źródło: fcinternews.it
Internazionalista
8 sierpnia 2013 | 09:41
nie zdziwilbym sie jakby nie dali mu zadebiutowac przez ta wlasnie klauzule :D
zawszeInter
8 sierpnia 2013 | 10:09
Kolejny świetny młody piłkarz Interu .
Nelson
8 sierpnia 2013 | 10:11
Z obecnym Interem wszystko jest możliwe :D Olsen tak na serio powinien otrzymywać regularnie szanse.
sowa
9 sierpnia 2013 | 08:57
zapewne jest paru innych chłopaków którzy z powodzeniem mogliby już występować w pierwszej 11... no ale... 1 ! to już mały kroczek do wyjścia z tego bagna... chociaż do brzegu jeszcze daleko
Hagaen
9 sierpnia 2013 | 22:32
Myślę, że to będzie nasza nowa gwiazda i kolejny z grona moich ulubionych piłkarzy. No, Walter, pokaż, że chłopak Ci sprawił przyjemność występami i jest dobry, POSTAW NA NIEGO !!
Reklama