Chivu może zakończyć karierę
Agent rumuńskiego obrońcy Interu - Cristiana Chivu ma się niebawem spotkać z władzami Interu w celu..rozwiązania kontraktu swojego klienta.
Sezon 2013-2014 jeszcze się nie rozpoczął, a z zawodnikiem już są problemy zdrowotne. Chivu ponownie ma problemy z kostką i możliwe, że uraz podobnie jak przed rokiem wykluczy go z gry na dłuższy okres. To właśnie uraz tego zawodnika sprawił, że Inter w trybie pilnym postanowił wypożyczyć Portugalczyka - Rolando.
W ubiegłym sezonie "czołgista" jak nazywają go niektórzy polscy kibice ze względu na specjalny kask w którym gra, rozegrał zaledwie 24 mecze ligowe.
Niektóre źródła informują jednocześnie, że może to być koniec piłkarskiej kariery 32-letniego zawodnika.
Źródło: football-italia.net
Optajmista
9 sierpnia 2013 | 14:39
Będę chyba pierwszy: o rany, jak szkoda :D Przecież Cziwu był naszym kluczowym zawodnikiem! Jak my się bez niego obejdziemy!!
sowa
9 sierpnia 2013 | 14:42
nareszcie...
Nelson
9 sierpnia 2013 | 14:43
hahahaha
Soul
9 sierpnia 2013 | 14:47
Won pasożycie
Snake
9 sierpnia 2013 | 14:52
Rozegrał i tak o 24 mecze za dużo, już dawno powinno go tu nie być.
Drago194
9 sierpnia 2013 | 14:52
Już to widzę... ludzie nie liczcie nawet na to, on ma jeszcze kontrakt ważny przez cały rok. Po za tym, kto dobrowolnie odstąpiłby od kontraktu na mocy którego zarobi około 2 miliony euro nie robiąc kompletnie nic?
Chrisu
9 sierpnia 2013 | 14:54
sami go wyjebia w czym problem? jak zrobili z cesarem
Ciemno-skóry
9 sierpnia 2013 | 15:13
Szkoda ,i go , wyzywacie go , ale co poradzi , kochai inter i tyle
martins2000
9 sierpnia 2013 | 15:24
Teraz Dragović się śmieje,jeszcze nie tak dawno został poinformowany że Inter z niego rezygnuje bo ma przesyt w obronie(Silvestre,Chivu,Samuel)a ty proszę jednego już nie ma,drugi na wylocie a trzeci dzieciom bajki może czytać
Internazionalista
9 sierpnia 2013 | 15:30
zbyt piekne zeby bylo prawdziwe
Darkos
9 sierpnia 2013 | 15:38
Nikomu źle nie życzę, ale można tylko powiedzieć - najwyższy czas kuffa!!
Dziarski
9 sierpnia 2013 | 15:51
śmiać się z zawodnika własnego klubu.. zero szacunku
zawszeInter
9 sierpnia 2013 | 15:59
Jeśli to prawda To z całym szacunkiem do Chivu ale szkoda że dopiero teraz .. Jeśli to by doszło do skutku wtedy na bank gdyby się tak nie pospieszył Dragovic to by przyszedł Ponieważ miał przyjść jeśli odejdzie ktoś z trójki Rano , Silvestre , Chiuv . odszed Silvestre teraz może Chivu . Jeszcze raz szkoda że sie tak pospieszył Drago .
Drakon
9 sierpnia 2013 | 17:08
Uwierze jak zobacze, Gutlika sie tak latwo nie pozbedziem
Czarson
9 sierpnia 2013 | 19:48
zachowalby resztki godnosci
Hagaen
9 sierpnia 2013 | 21:30
Mam nadzieję, że to nie plota, ale źródło jest w miarę pewne. Marzę o tym od 2 lat, on CHCIVU na pewno nie kocha Interu, kocha kasę Interu jeśli chodzi o ścisłość. Oficjalnie - dziękuję mu za czas do 2010 roku w Interze - szkoda, że nie widział, że niewiele daje i nie poszukał miejsca gdzie indziej. Bez przesady - nie każdy piłkarz zostanie legendą, a na pewno nie wszystkich zachowanie zasługuje na to, żeby ich szanować.
qqe
10 sierpnia 2013 | 09:28
nie rozumiem dlaczego obraża się Chivu, waszym nemezis powinni stać się ludzie od "transferów" bo skoro nie potrafią wzmocnić składu sensownymi piłkarzami to Chivu jak i wyśmiewany tu notorycznie Jonathan mają rację bytu, bo w kadrze musi być określona liczba obrońców, okienko transferowe za chwile się zamknie a nikt znaczący nie wzmocnił skład (w szczególności obronę bo Campagnaro i Andreolli to moim zdaniem piłkarze na ławkę) i jak tu grać 3 obrońców? Jesus, Żaba, i wiecznie kontuzjowany Samuel który formą nie ustępuje Chivu, więc tak, niech ten "pasożyt" czym prędzej się wynosi... bo przećież gdyby miał honor i godność to sam by odszedł... mam nadzieję że Wy z pracy równie chętnie rezygnujecie bo czujecie że nie wyrabiacie normy i napewno dla firmy będzie lepiej gdy znajdą kogoś lepszego... eh
Kuba
10 sierpnia 2013 | 12:00
Gustlik.
Hagaen
10 sierpnia 2013 | 14:19
@qqe - my nie zarabiamy tyle co oni za sezon gry. Jeśli mądrze dysponują kasą, to na kilka lat dostatniego życia im starczy to co zarobią sobie przez 12-15 lat profesjonalnej gry. Taka jest własnie specyfika tego sportu - fani Cię oceniają, kochają lub nienawidzą, a Ty jesteś bogaty i popularny. My walczymy o podstawowy byt dla rodzin, a oni... cóż chyba nie muszę kończyć. Co do reszty zarzutów - Chivu nie pokazał klasy, więc nie zasługuje na szacunek. A Samuel - jeśli nie widzisz między nimi różnicy, to pomyśl jak słabym jesteś obserwatorem.
Reklama