Alvarez: Nigdy bym nie odszedł z Interu

10 sierpnia 2013 | 10:01 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Transfery1 min. czytania

Na tle innych zawodników i swojej gry z poprzednich sezonów, bardzo obiecująco na obozie w Pinzolo i USA zaprezentował się argentyński pomocnik Interu - Ricky Alvarez.

25-letni gracz w końcu nie narzeka na żadne urazy i co ważne gra coraz pewniej, co pozwala pokazać mu więcej ze swoich przecież nieprzeciętnych umiejętności.

Na początku czerwca, wydawało się że po dwóch średnich sezonach w Interze, Alvarez będzie jednym z głównych kandydatów do opuszczenia klubu. Teraz, kiedy do zakończenia okna transferowego pozostał jeszcze miesiąc, mimo, że wciąż nie można być pewnym jego pozostania, wydaje się iż zawodnik pozostanie na kolejny rok. On sam od początku powtarzał, że dobrze czuje się w Mediolanie i nie myśli o przeprowadzce.

- Nigdy bym nie opuścił Interu - powiedział niedawno w rozmowie z Tuttosport

Czy władze Interu podzielają ten entuzjazm? Wiele zależy z pewnością od ilości zer na ofercie jaką klub otrzymałby za Argentyńczyka.

Źródło: inf.własna/ tuttosport

Polecane newsy

Komentarze: 9

zawszeInter

zawszeInter

10 sierpnia 2013 | 10:45

Chłpoak pod koniec sezonu 2012-2013 kiedy drużyna była w rosypce zaczoł grać i sztrzelać , na sparingach także się wyróżniał może w sezonie 2013-2014 pokaże prawdziwego Argentyńczyka ( Cyżby Alvarez był drugim Zanettim na zawsze w Interze coś mi sie tak zdaje )

FCInterFan

FCInterFan

10 sierpnia 2013 | 11:04

nie pasuje troche tak w zastępstwie za Javiera, Zanetti ma jedno uczesanie a on ma ich tysiąc :D

Rahi

Rahi

10 sierpnia 2013 | 11:19

Zanetti jest tu od dziecka, Rick od wieku sredniego a to duza roznica.... Chcialbym mlodszego nastepcy Capitano. Predzej, jesli talent(?) Rickiego w koncu eksploduje moze zostanie Recobą2

Drakon

Drakon

10 sierpnia 2013 | 14:19

Chyba coś Ci sie kolego pojebalo... Javier przechodząc do Interu w 95 mial 22 lata, a Ricky dołączył do nas w 2011, będąc tylko rok starszym, niz wtedy Il Capitano... Jezeli 22 latek to dziecko, a 23 lata to juz wiek sredni, to zycie faktycznie ejst strasznie krotkie i ulotne. Osobiscie uwazam ze jest stanowczo za wczesnie by przesadzac o takich sprawach, ale jezli Ricky mialby utrzymac dobra forme przez lata, i za jakies pare sezonow dostac opaske, to ja bym sie nie pogniewal.

Drakon

Drakon

10 sierpnia 2013 | 14:22

Nowym Il Chino też raczej nie zostanie, bo jest pomocnikiem, moze cos tam na skrzydle pograc, ale napastnikiem na bank nie jest...

Hagaen

Hagaen

10 sierpnia 2013 | 16:20

Rahi 100% racji. Do miana kapitana wiele jeszcze kryteriów trzeba spełnić ;)

Loon

Loon

10 sierpnia 2013 | 18:05

Ja to szczerze mowiac nie bardzo wiem co z tym Alvarezem zrobic, nie widze dla niego miejsca na boisku. Jego wartosc rosnie, wiec sprzedalbym go za jakies 15 mln

Rahi

Rahi

10 sierpnia 2013 | 20:58

Drakon masz racje, sprawdzilem, wydawalo mi sie ze Capitano gra u nas 3-5 lat dluzej, bylo inaczej. Tak czy siak Alvarez Capitano nie bedzie. Recoba byl second-shooterem(cofnietym napastnikiem) a Ricky jest faktycznie pomocnikiem. Nie oznacza to ze nie moze zostac legenda typu Chino. Dla jego wolnych/rajdow/kiwek/strzalow z dystansu, mozna bylo ogladac tartak z kasycznym drewnem, zeby wpasc w zachwyt jedna akcja i ocenic mecz jako przyzwoity..

Klinsi64

Klinsi64

11 sierpnia 2013 | 07:42

legenda?15 mln?myślimy o tym samym grajku?


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich