Longo: Musiałem trenować z Schelotto
Samuele Longo wciąż nie wie, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Sytuacja co zrozumiałe zaczyna go irytować, o czym wspomniał na łamach mediów.
- Czekam na informację odnośnie mojej przyszłości. Chcę poprawić się w porównaniu z poprzednim sezonie pod każdym względem. Kluby, które się mną interesują, wiedzą o tym. Czuję się szczęściarzem, że jestem na zgrupowaniu U-21, patrząc na to, że ostatnie 10 dni trenowałem z Ezequielem Schelotto, podczas gdy Inter był w Ameryce. Kluby powinny mieć więcej odwagi i skupić się na młodych zawodnikach, ale na koniec to nie tylko trener podejmuje decyzje, ale cały klub. Byłem w Hiszpanii w celu gry, tak też się zaczęło, później jednak przyszedł inny trener, który miał inną wizję odnośnie młodzieży i zostałem odsunięty. Kryzys ekonomiczny pomaga zawodnikom w tym wieku, więc klubom jest łatwiej dać szansę, mimo że wciąż mogliby być w tym odważniejsi. - powiedział włoski napastnik
Zawodnikiem zainteresowana jest Verona oraz Livorno.
Źródło: football-italia.net
Ciemno-skóry
12 sierpnia 2013 | 10:27
co za bidok
Darkos
12 sierpnia 2013 | 10:31
Ja mu współczuje. Trenować z takim drewniakiem jak Skelotto... To każdego może zdołować :P
Internazionalista
12 sierpnia 2013 | 10:37
Darkos dokladnie :D mialem pisac cos w stylu ze brzmi jakby to trenowanie ze Skeloto bylo dla niego tortura :D
domi
12 sierpnia 2013 | 13:12
Ma sporo racji. Dobrze, gdyby znaleźli dla niego jakiś przytułek na następny sezon- i to w miarę szybko.
Reklama