Kibice LFC: Coutinho piłkarzem sezonu
13 sierpnia 2013 | 09:42 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Philippe Coutinho jak się domyślamy nie tęskni za Interem. Po odejściu do Liverpoolu, jego kariera zaczęła rozwijać się tak, jak by on sam tego oczekiwał.
W Liverpoolu zaufano mu natychmiast, przyznając numer 10 na koszulce, a trener nie wahał się wystawiać Brazylijczyka w pierwszym składzie. Dobre występy przez 6 miesięcy sprawiły, że zawodnik zyskał uznanie w oczach samych kibiców The Reds, którzy może trochę na wyrost, ale wybrali go najlepszym zawodnikiem sezonu.
Piłkarz w klasyfikacji wyprzedził Aspasa oraz Gerrarda.
Źródło: fcinternews.it
Piotrekfci
13 sierpnia 2013 | 09:51
wierzę, że nasi najedzą się do syta za te 10 baniek którymi połakomili się przy sprzedaży Cou !!! zresztą pewnie i on sam chciał odejść widząc, że w Interze dla młodych zawodników są tylko miłe obiecanki i na tym się kończy - kiedy tylko grał był jednym z wyróżniających się u nas zawodników podobnie jak chociażby Poli -- jednego mieliśmy a drugiego mogliśmy mieć za ok 6 baniek - teraz nie byłoby problemów z szukaniem def pomocników którzy zagrali sezon dobrze i już sobie życzą za nich po 15-20 baniek !! :[[ ZARZĄD TRAGEDIA - Kovacić ma tyle szczęści
Piotrekfci
13 sierpnia 2013 | 09:56
szczęścia, że dużo na niego wydali i po prostu chcieli czy nie to musieli go dawać do 11 -- zapewne gdyby przyszedł za darmo albo za 3-4 mln to byłby dziś jak Cou -- MORAŚ OBUDZ SIĘ !! może przejęcie częsci akcji dobrze na niego podziała i w końcu jak nie władze w wewnątrz to ktoś z zewnątrz (Thohir) zauważą, że mamy młodych zdolnych głodnych gry zawodników - ciągle kontuzjowanym i truchtającym po boisku gwiazdom dziękujemy !!
Paweł Świnarski
13 sierpnia 2013 | 09:59
moim zdaniem ten transfer to wina Stramaccioniego
Ciemno-skóry
13 sierpnia 2013 | 10:22
najwyrazniej potrzebował zmiany otoczenia
Ciemno-skóry
13 sierpnia 2013 | 10:22
bo u nas grał słabiutko
Internazionalista
13 sierpnia 2013 | 10:47
pilkarzem ktorego sezonu? w poprzednim nie bylo aspasa wiec jakim cudem jest on w ogole w klasyfikacji?
Kuba
13 sierpnia 2013 | 11:49
Tak wgl kto to Aspas???
Klinsi64
13 sierpnia 2013 | 12:02
pewnie chodzi o okres przygotowawczy,tak na marginesie biedny Cou tak zajebiście wymiatał u nas,pakował gola za golem,zaliczał asysty a zły zarząd go sprzedał :(
Darkos
13 sierpnia 2013 | 12:02
U nas też jak dostawał szansę to grał nieźle. Tylko po dobrym meczu na trybuny go wysyłali. Lepszy w końcu żonatan czy inny mudingej...
domi
13 sierpnia 2013 | 15:29
Już się zapisał jako duża porażka Interu Mediolan, co udowadnia w Liverpoolu. Szkoda, że tak szybko oddali go za grosze, ale to już historia, historia do nauki, by nie postępować tak z innymi młodymi graczami ( Kovacić, Juan, Icardi, Belfodil pierwsi z brzegu), tylko dać im prawdziwą szansę.
Hagaen
13 sierpnia 2013 | 15:32
Kur. no do cholery, ślepi niektórzy są czy tylko udają? U nas miał MEGA okres przygotowawczy, a Strama go wystawiał CZASEM TYLKO NA KOŃCÓWKI - to albo grał słabiej albo przeciętnie, bo jak to się wgryźć do pierwszego składu jak się pokazało wartość, a trener i tak nie chce wstawiać? Ogarnicie się bo już mi się chce wymiotować od tych waszych "ekspertyz" o co niektórych piłkarzach.
Klinsi64
13 sierpnia 2013 | 19:36
niektórzy tutaj nie potrafią zrozumieć że każdy piłkarz musi trafić w swoje miejsce i w swój czas,Cou odnalazł je w Liverpoolu i niech mu się tam wiedzie,za darmo nie odszedł
Rafski
13 sierpnia 2013 | 23:07
pewnie chodzi że jest graczem pre sezonu, bo taki Iago Aspas w ubiegłym sezonie nawet nie śnił że z beniaminka Celty Vigo przeniesie się do Liverpool FC.
Morfo
14 sierpnia 2013 | 13:18
Trzymamy szrot i nie bede wymianiał po nazwisku a pozbywamy się Cou, gdzie tu logika?? Alvarez też cieniował i co?? Jeszcze bedzie tak że ten transfer dopiszemy do naszej wspaniałej listy z Cannawavo, Carlosem, Seedorfem oraz Pirlo qrwa jego mać.
Reklama