Piłkarze Interu po meczu z Cittadellą

Wypowiedzi zawodników Interu po wczorajszym zwycięstwie w Pucharze Włoch nad Cittadellą:

Jonathan:
- Jestem szczęśliwy z gola. To mój pierwszy gol głową? Nie, w Brazylii strzeliłem kilka w ten sposób, ale to mój pierwszy dla Interu. Dedykuję go mojej rodzinie i kibicom, którzy dali mi wiarę w siebie, co jest dla mnie bardzo ważne. Dedykuję bramkę również całej drużynie. Nie możemy zapomnieć, że jesteśmy na początku i najtrudniejsze mecze dopiero przed nami.

- To, że San Siro mnie wspiera, dodaje mi energii. Każdy piłkarz chciałby mieć za sobą takie wsparcie. Mam nadzieję, że strzelę więcej bramek, ale najważniejsze jest to by zespół wygrywał, niezależnie od tego kto zdobywa gole. Na koniec pierwszej połowy myślałem o tym jak atrakcyjna jest nasza gra, prawie wcale indywidualnej gry, tylko kolektyw i gra zespołowa. O co trener mnie prosił? Abym szedł do przodu i atakował oraz był agresywny. Bliski byłem drugiego gola? Di Gennaro zagrał znakomity mecz, ale mój strzał mógłby być lepszy. Liczy się zwycięstwo.

Juan Jesus:
- Ważne, że na własnym terenie wygraliśmy. To nawet lepiej, że strzeliliśmy aż cztery gole. Musimy się polepszać z meczu na mecz i zyskiwać wiarę w swoje możliwości. Każdy mecz musi być dla nas jak finał. Moje myśli skupione są zawsze na obronie i kto ma strzelić, ten strzeli. To dobrze jeśli zdobędę gola, ale to nie ma znaczenia. Najważniejsze to zawsze wygrywać!

Źródło: inter.it