Mourinho: Eto'o wybrał Chelsea, ponieważ...
6 września 2013 | 08:55 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Jose Mourinho w jednym z ostatnich wywiadów wyjawił, dlaczego Samuel Eto'o wybrał grę dla Chelsea, zamiast Interu.
- Mimo, że Samuel wygrał wszystko, nie stracił swojej motywacji. Przyszedł do Anglii z tych samych powodów, dla których ja przeszedłem do Hiszpanii. Chce być najlepszym piłkarzem w Hiszpanii, Włoszech i w Anglii. On jest bardzo zmotywowany, naprawdę bardzo chciał zagrać w Premier League. - powiedział Portugalczyk
Źródło: football-italia.net
Loon
6 września 2013 | 09:06
To chyba jedyny czlowiek, ktory po odejsciu z Interu robi dla niego rownie duzo dobrego, co wtedy, gdy byl tutaj. W sensie - Mou. I za to go m.in. tak bardzo lubie. Mam nadzieje, ze wroci do domu pewnego dnia :)
JAWOR
6 września 2013 | 10:03
ja terz mam nadzieje Loon. a w tedy powitamy Go z otwartymi rekami.
basicinstinct
6 września 2013 | 11:43
Loon Co masz na myśli, pisząc 'To chyba jedyny czlowiek, ktory po odejsciu z Interu robi dla niego rownie duzo dobrego, co wtedy, gdy byl tutaj.' ? Ja tutaj nie widzę absolutnie nic "dobrego", jak to nazywasz, co by miał rzekomo robić Mou dla Interu.. W swoich wywiadach wielokrotnie podkreśla, że wygrał z Interem wszystko, ale nie zastanowiłeś się nigdy, po co to ciągle robi ? Otóż po to, żeby na każdym kroku wszem i wobec oznajmiać, jak to on WIELKI JOSE z przeciętnego klubiku zrobił drużynę mistrzów, tylko po to, żeby umacniać swoją pozycję..
Internaldo
6 września 2013 | 12:48
Ok, zawdzięczamy mu naprawdę dużo, jeszcze jak był u Nas był spoko trenerem, był po prostu w porzadku. A teraz... Zepsuł się całkowicie w realu, jest człowiekiem, który nie potrafi przegrywać z godnością, ciągle się wykłuca i odstawia jakieś szopki na konferencjach, a gdy przegra potrafi w ogóle się nie zjawić. Najbardziej mu odbija gdy przegrywa z Guardiolą. Ok, fajnie, że o Nas wspomina ale co z tego, przeciez odszedł od Nas tak jak odejdzie jeszcze nie raz z innych drużyn. Jest on typowym kolekcjonerem trofeów. Zawdzięczamy mu wiele, ale ja już
Internaldo
6 września 2013 | 12:49
nie chciałbym takiego zepsutego Mourinho, chyba, że się opamięta.
Paweł Świnarski
6 września 2013 | 13:22
Wiecie ile kosztuje wynajęcie José do reklamy? A on nam na każdym kroku robi dobra reklamę, nigdy nie powie złego słowa, jest LO JAL NY ,choć nikt od niego tego nie oczekuje. Oczywiście, jednocześnie buduje swoją legendę w ten sposób, ale tak czy inaczej bardzo lubie fakt że ten trener tak często i dobrze o nas mówi robiąc nam marketing
Drakon
6 września 2013 | 15:30
Internaldo albo masz słabą pamięć, albo wypowiadasz się na temat o którym masz gówniane pojęcie... Mourinho zepsuł się w Realu? On jeszcze zanim do nas przyszedł, za czasów Chelsea pokazał, że potrafi stroić fochy na sędziów, działaczy i ośmieszać innych trenerów. W Interze też tak robił wielokrotnie, za przykład mogą służyć jego prasowe starcia z Lo Monaco. Pare miesięcy po przejściu do Realu bardzo modna stała się międzynarodowa nagonka na jedną osobę forsowana głównie przez kibiców Barcwelony. Nigdy nie myślałem, że udzieli się ona kibicom naszego klubu, ale jak widać zdarzają się i takie dziwne osobniki... Co do Eto'o sprawe przemilcze lepiej...
Internaldo
6 września 2013 | 17:09
Drakon, mój komentarz nazywasz nagonką? :) Możesz sobie pisać o "gównianym pojęciu", równie dobrze mogę się przyczepić Ciebie o to samo, ale ani mnie to ziębi ani grzeje, wyraziłem swoje przemyślenia i tyle, nie obrażajac w nich nikogo. Cieszy mnie, że wspomina ciepło o Naszym klubie. Pamiętam jaki był od Porto aż do Interu i widzę jaki jest teraz, a to, że Ty wymienisz kilka sytuacji, w których pokazał swoją charyzmę za czasów Chelsea i Interu to co z tego? Po przejściach z Realem widzę różnicę w jego zachowaniu, której najwidoczniej Ty akurat nie
Internaldo
6 września 2013 | 17:10
dostrzegasz. Może powrót do Chelsea zrobi mu dobrze.
Loon
7 września 2013 | 00:01
Wydzwiek wypowiedzi Jose jest jasny "Eto'o wybrał Chelsea tylko dlatego, że chce wygrać w Anglii, a nie dlatego, że Inter się stoczył". I mówisz, że to nie jest dobry PR?
Reklama