Milito: Powrót jest bliski
Diego Milito strzelił gola przeciwko Lugano. Oto co powiedział po tym meczu doświadczony Argentyńczyk:
- Najgorsze jest za mną, a mój powrót jest teraz bardzo blisko. Strzelenie gola było dla mnie pięknym przeżyciem i sprawiło mi wielką radość. Gram coraz więcej minut, więc to jest najważniejsze. Miałem dziś wiele okazji i popełniłem wiele błędów, myślę że co jest ważne, to to że brałem udział w tych akcjach, wykreowałem szanse strzeleckie. Ciężko wejść do gry, gdy się nie grało siedem miesięcy. Bliski jestem jednak już powrotu, kondycja meczowa będzie się poprawiać. - powiedział Diego
Źródło: football-italia.net
Hagaen
8 września 2013 | 11:49
A ja się obawiam, że się nie uda wrócić Księciowi :/ Jest rewelacyjny Palacio, jest Icardi, który ma wielki potencjał i trzeba go wybudzać, no i to samo z Belfodilem.
Drakon
9 września 2013 | 13:30
Milito w dobrej formie zjada Icardiego i Belfodila razem wzietych na sniadanie :) Kwestia tylko czy do tej formy wroci. Powroty po kontuzji zawsze są trudne, zwłaszcza jak się tak długo nie grało. Dziwią mnie ludzie którzy wrzucają na Il Principe ze tyle okazli zmarnował z Lugano, albo są głupi jeśli oczekumą, że z dnia na dzień będzie w wielkiej formie, albo to zwykłe hejty które nawet nie myślą.
Reklama