Belfodil: Daję sobie czas do grudnia

18 października 2013 | 13:04 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Wywiady5 min. czytania

Kontuzje Diego Milito i Ricardo Alvareza, oraz zmęczenie po spotkaniach reprezentacji Icardiego i Palacio sprawiły że zawodnikiem, który przed niedzielnym spotkaniem wzbudza największe zainteresowanie jest Ishak Belfodil. Oto co Algierczyk miał do powiedzenia w długim wywiadzie dla fcinternews.it

Możliwe że w Turynie dostaniesz okazję gry od pierwszej minuty. Do tej pory dostawałeś bardzo mało szans. Jak to wytłumaczysz?

- To wielki klub i jest tu też wielu innych graczy. Kiedy dostępni są Milito, Palacio, Icardi i Alvarez to ciężej jest wywalczyć sobie miejsce, niż w innym klubie. Wszyscy jednak pracujemy, żeby wywalczyć sobie miejsce na sobotę.

Jak wyglądały treningi w tym tygodniu, kiedy wielu graczy przebywało na zgrupowaniach swoich reprezentacji? Czy robiłeś coś specjalnego na poziomie indywidualnym?

- Pracowaliśmy bardzo dużo, szczególnie nad aspektami, które zawiodły w meczu przeciwko Romie. Analizowaliśmy nasze błędy. Byliśmy podzieleni na grupy obrońców, pomocników i napastników i pracowaliśmy oddzielnie.

Jakiego meczu oczekujesz w Turynie?

- Bardzo trudnej przeprawy, ponieważ Torino posiada dobrych zawodników, również zagranicznych. Il Toro zawsze dobrze prezentowali się w rozgrywkach ligowych co udowodnili w spotkaniu z Juventusem.

Ostatnio Moratti jest bardzo blisko zespołu. Czy mieliście wrażenie że dojdzie do tak wielkiej zmiany?

- Zawsze widziałem go będącego blisko zespołu. Oczywiście nie może przebywać z nami cały czas, jednak w moich poprzednich klubach prezydenci nie angażowali się, aż tak bardzo. Ma na głowie wiele obowiązków, ale zawsze stara się być blisko zespołu. Nie zaobserwowałem wielu różnic, pomimo zmiany właściciela.

Skoro już o tym mówimy to niedzielne spotkanie, będzie pierwszym z nowymi właścicielami. Prawdopodobnie obecna będzie indonezyjska delegacja. Wszystkie oczy będą zwrócone na Ciebie.

- Rozmawiamy o tym już od meczu z Sassuolo. Zmieniło się tylko to że teraz są już podpisane pewne dokumenty, jednak nie zmienia to nic w kwestii samych zawodników. Obowiązują nas kontrakty i musimy być profesjonalistami, niezależnie od tego co dzieję się poza boiskiem.

Przeciwko Locarno występowałeś u boku młodych, utalentowanych graczy z Primavery - Ventre i Bonazzoliego. Jakie zrobili na Tobie wrażenie?

- Sądzę że Ventre zagrał dobry mecz. Mimo słabych warunków fizycznych dobrze się porusza. Dobrze rozumie grę i zaliczył udany występ. Bonazzoli grał krócej i wszedł na boisko, kiedy prowadziliśmy już 3 - 0. Słyszałem jednak o nim wiele dobrych opinii.

Wróćmy do Morattiego. Jesteś jedną z ostatnich, dużych inwestycji jego ery. Jak opisałbyś wasze relacje?

- To bardzo miły człowiek. Kocha klub, drużynę i fanów. Dla nich chce dawać z siebie wszystko.

Książka Zanettiego jest już dostępna w księgarniach. Mowa jest w niej również o Tobie. Jakie relację łączą Cię z kapitanem?

- To wesoły człowiek, który ciągle żartuje. Kiedy widziałem go w telewizji nie wydawał mi się taki, ale on nigdy nie jest smutny. Rozmawia ze wszystkimi i sprawia że czujesz się bardziej komfortowo. Zachowuje się jakbyście znali się już 10 lat. Ostatnio brał udział w rozgrzewce razem z nami i mam nadzieję że wróci do nas szybko, ponieważ to mistrz i wielka osoba. Nie wiedziałem że znalazłem się w jego książce. To wielka przyjemność.

Dużo mówi się o Twoim ewentualnym odejściu, już w styczniu. Być może na wypożyczenie. Czy skorzystałbyś z tej okazji?

- To zależy od tego jak moja sytuacja wyglądać będzie w grudniu. Jeżeli wypożyczenie będzie najlepszym rozwiązaniem to wysłucham wszystkich propozycji. Do grudnia czeka mnie jednak jeszcze wiele spotkań i wszystko może się wydarzyć. Pracuje tak ciężko jak potrafię, ale ze spokojem. Mam nadzieję że będę grał i dam temu zespołowi coś od siebie.

Ostatnio w programie InterNOS mówiłeś, że pewnego dnia będziesz mógł chwalić się tym że grałeś z Diego Milito. A co sądzisz o Rodrigo Palacio, drugim filarze ataku Interu?

- Myślę że jest mistrzem. W zeszłym sezonie spotkało go mniej kontuzji, dlatego to on ciągnął zespół. Zdobywał bramki, ale również pomagał drużynie w defensywie. To wzór dla młodszych graczy.

Czy zanim trafiłeś do Interu to miałeś, jakieś inne oferty?

- Oficjalnie tylko Juventus w grudniu wyraził zainteresowanie, jednak nie była to konkretna oferta. Reszta to były tylko plotki. Realna była za to oferta Interu, który uwierzył we mnie i zdecydował się mnie wykupić.

Często mówi się o rywalizacji między Tobą, a Icardim. Jak to postrzegasz?

- Z Mauro układa mi się bardzo dobrze. On jest młody podobnie jak ja. Przybyliśmy tu razem i staramy się sobie pomagać. Lubię z nim grać, ponieważ uzupełniamy się wzajemnie. Można z nim pogadać i jest bardzo sympatyczny. Nie mam problemów z nikim w zespole.

Jak porównałbyś Waltera Mazzarriego i Roberto Donadoniego? Czym Twój obecny trener różni się od poprzedniego?

- Wolę poczekać i poznać lepiej trenera Mazzarriego zanim dokonam takiego porównania. Mogę za to powiedzieć że Donadoni to świetna osoba i bardzo dobry trener. Byłem z nim bardzo szczęśliwy. Z Mazzarrim pracuję już trzy miesiące, jednak wolałbym jeszcze poczekać zanim powiem cokolwiek.

Czy jest jednak coś co szczególnie rzuciło Ci się w oczy podczas tych 3 miesięcy pracy z Mazzarrim?

- To osoba, która niczego nie pozostawia przypadkowi. Zawsze szczegółowo i w każdym detalu przygotowuje się do meczu. Stara się przewidzieć każdy aspekt, żebyś na boisku nic nas nie zaskoczyło i żebyśmy umieli zachować się w każdej sytuacji.

Źródło: sempreinter.com

Polecane newsy

Komentarze: 3

anor

anor

18 października 2013 | 13:33

"Kiedy dostępni są Milito, Palacio, Icardi i Alvarez to ciężej jest wywalczyć sobie miejsce, niż w innym klubie." - trochę nie podoba mi się jego podejście. Pomijając Alvareza i Palacio to między starszym i kontuzjowanym MIlito a tak samo niedoswiadczonym Icardim powinien zawiązać równorzędną rywalizację o miejsce. Tutaj się wypowaida jakby Icardi był dla niego jakimś wzorem a są raczej na równym poziomie

Paweł08Inter

Paweł08Inter

18 października 2013 | 13:47

Milito powinien powoli dac miejste mlodszym.. Dziekuje dla diego za jego super wazne gole dla interu...

Darkos

Darkos

18 października 2013 | 15:31

Jak już gra to prezentuje się nieźle. Na mój gust on wygląda na strasznego lenia. Przez to właśnie nie dostaje dużo szans gry od Waltera. Jak on się boi rywalizacji z Icardim to nie mamy o czym gadać...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich