Taider: Chcę wiele wygrać z Interem
Saphir Taider był bohaterem kolejnego odcinka programu InterNOS w którym odpowiadał na pytania przesłane do studia przez fanów Nerazzurrich. Oto co miał do powiedzenia algierski pomocnik Interu:
- Moim marzeniem jest wygranie wielu trofeów, wraz z Interem. Jesteśmy dopiero na początku drogi i przed nami jeszcze wiele do zrobienia, żeby zaliczyć progres.
- Mój idol z dzieciństwa? Mój starszy brat, który także jest zawodowym piłkarzem. Regularnie oglądałem jego mecze na stadionie i to dzięki niemu zająłem się piłką nożną. Zawsze oglądałem jego mecze w Toulousie. Obecnie występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w Słowenii.
- Moja mama zawsze chodziła za mną i nalegała, żebym się dobrze uczył i zapewnił sobie dobrą przyszłość. Teraz kiedy jestem zawodowym piłkarzem, ona jest moją fanką numer jeden.
- Przejście do Interu, było jak spełnienie marzeń. To świetna drużyna. Kiedy byłem dzieckiem to zawsze chciałem trafić do wielkiego klubu. Teraz pragnę wygrywać jak najwięcej tytułów i doznawać nowych doświadczeń. Przybyłem do Włoch w wieku zaledwie 19 lat i nie przypuszczałem, że tak szybko mój cel zostanie osiągnięty.
- Kapitan Zanetti był graczem, który wywarł na mnie największe wrażenie. Podczas mojego pobytu w Bolonii, mówiono mi że jest on graczem, który imponuje przygotowaniem fizycznym. Teraz kiedy widzę go na co dzień, mogę to potwierdzić. To niezwykłe, że on wciąż utrzymuje się w formie mimo 40 lat na karku.
- Najbardziej emocjonującym momentem był mój debiut w podstawowym składzie, przeciwko Juventusowi. Granie przy pełnych trybunach na takim stadionie, było czymś wspaniałym. Ludzie nie wyobrażają sobie nawet jak to jest być wtedy na murawie i czuć tę energię i wsparcie fanów.
- Wybrałem grę dla reprezentacji Algierii, bo mimo że urodziłem i wychowałem się we Francji to od zawsze czułem się Algierczykiem. Moja rodzina jest szczęśliwa z mojego wyboru. Korzystając ze zgrupowań kadry narodowej, często odwiedzam Algierię. Wszystko jest tam bardziej skomplikowane. Młodzi i utalentowani gracze mają zdecydowanie mniej możliwości, żeby się rozwijać. Powoli jednak coś się zmienia i kraj robi postępy w kwestii futbolu.
Źródło: inter.it
Reklama