Jonathan: Mazzarri we mnie uwierzył
Jeśli przed sezonem zrobilibyśmy sondę, który zawodnik będzie najsłabszym ogniwem Interu w sezonie 2013-2014, wielu kandydata do tego "wyróżnienia" wytypowałoby Jonathana. Brazylijczyk jednak od początku sezonu zaskakuje swoją dobrą grą, strzela bramki i często asystuje. Zapytany o powód tej przemiany, odpowiada: - Mazzarri we mnie uwierzył.
27 latek w ubiegłym sezonie zaliczył tylko 10 występów i jedną bramkę. W tym ma już na koncie 11 meczów, 4 gole i 6 asyst.
- Kiedy Mazzarri dołączył do Interu, rozmawiał ze mną i powiedział, że wierzy w moje umiejętności. To dodało mi pewności. Powołując mnie po raz pierwszy, powiedział, że na mnie stawia i widzi umiejętności. On mnie zmienił. Poprawiłem się pod względem taktycznym, tak jak Alvarez. Ricky wykonuje na treningach świetne rzeczy, ale jemu podobnie jak mnie, brakowało tego w meczu. Dla nas to ważny mecz z Bologną, patrząc na inne potyczki. Jesteśmy tylko nieznacznie za najlepszymi klubami. Nie możemy jednak patrzeć na Napoli, czy inne zespoły, tylko dawać z siebie wszystko i skupiać na własnych wynikach.
Zapytany o Thohira, odparł:
- Massimo Moratti był wielkim Prezydentem, zawsze będzie w sercach Interu. Nie znam Thohira, ale z pewnością będzie spotkanie z nami, wszystko co się teraz wydarzy, będzie dla dobra Interu, ponieważ możemy uczynić ten zespół jeszcze lepszym.
Źródło: football-italia.net/inf.własna
Interista
14 listopada 2013 | 12:05
Ulepszona wersja Maicona ;P
Coutinho24
14 listopada 2013 | 14:13
Do Maicona w formie, to mu sporo brakuje.
Morfo
14 listopada 2013 | 19:42
Maicon w formie to sam nam mecze wygrywał
Rahi
15 listopada 2013 | 07:26
Maicon nas oszczal, Maicona juz nie ma
Reklama