Zanetti mówi dość Icardiemu?
3 grudnia 2013 | 12:21 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Najnowsze wydanie Gazzetta dello Sport ujawnia historię z szatni Interu Mediolan. Zdaniem dziennikarzy, Javiera Zanettiego miał bardzo zdenerwować szum medialny jaki powstał wokół Mauro Icardiego w związku z jego romantycznym wyznaniem na Twitterze.
Il Capitano miał stwierdzić, że nadszedł najwyższy czas, aby Icardi wydoroślał i na poważnie zajął się treningiem, gdyż gra dla Interu wymaga pokory i profesjonalizmu, których młody Argentyńczyk jeszcze nie pokazuje.
Oczywiście te prasowe doniesienia należy traktować z pewnym dystansem, gdyż ich prawdziwość nie została nigdzie potwierdzona. Nie ulega jednak wątpliwości, że zdecydowana reakcja ze strony starszyzny zespołu przydałaby się Icardiemu.
Źródło: sempreinter.com
master
3 grudnia 2013 | 12:28
Superman wytnie młodemu z grzywki i będzie wyprostowany.
InterTommy
3 grudnia 2013 | 12:43
Mogę wiedzieć o jakie "romantyczne wyznanie" chodzi?
Błażej Małolepszy
3 grudnia 2013 | 12:56
InterTommy: intermediolan.com/news/12257/rybka-zwana-wanda
Darkos
3 grudnia 2013 | 14:24
Jakby się szybko udało go ustawić do pionu to byłoby najlepsze dla drużyny. Z kobietami same problemy :D
Drago194
3 grudnia 2013 | 15:16
Bardzo dobrze, niech wie, że Zanetti jest największym kozakiem w ekipie Interu a nie jakiś chłystek co to ledwo zagrał kilka meczy w karierze i już uważa się za gwiazdę. Po Milanie widać co się dzieje, gdy brakuje starszych zawodników w szatni którzy potrafiliby potrząsnąć cwaniaczkami.
granitxhaka
3 grudnia 2013 | 19:59
Dobrze ze sa jeszcze tacy ludzie jak zanetti
Klinsi64
3 grudnia 2013 | 23:02
niech starszyzna się za własne dupy weźmie,jakoś przez 3 sezony mogli lecieć w kulki,gdzie wtedy był profesjonalizm?:)
ester
4 grudnia 2013 | 18:00
Myślę , że małe umiejętności lub słaba forma nie świadczy o braku profesjonalizmu u niektórych piłkarzy , chodzi o postawę a tutaj mowa o postawie po za boiskiem co też jest ważne a Icardiemu trzeba jasno przemówić do rozsądku bo niepotrzebny nam kolejny skandalista po Balotellim.
Reklama