Gracze Trapani po meczu

Pomimo odpadnięcia z dalszej rywalizacji, zawodnicy Trapani pozostawili po sobie dobre wrażenie i na pewno nie przynieśli wstydu licznej grupie ich sympatyków, która pojawiła się na spotkaniu. W rozmowie z dziennikarzami zadowolenia nie kryli również zdobywcy bramek dla ekipy przyjezdnych.

Caccetta:

- Pierwszy raz w życiu grałem na San Siro i ten gol to najlepsza rzecz jaka mogła mi się przydarzyć. Będziemy świętować całą noc. Gra na tym stadionie wiąże się z niesamowitymi emocjami. Szczególnie jeśli pomyślę o tym, że jeszcze kilka lat temu graliśmy tylko w Serie D. Mam nadzieję, że ten wieczór nas nie przytłoczy, ponieważ czeka nas bardzo ważne spotkanie ligowe, przeciwko Cittadelli w którym musimy zdobyć punkty. Spodziewałem się, że Inter zagra wielki mecz i będzie dobrze taktycznie przygotowany. Nie mieliśmy nic do stracenia dlatego wyszliśmy na murawę bez strachu i z właściwym nastawieniem. Gra przeciwko drużynie w której znajduje się ktoś taki jak Zanetti jest czymś niesamowitym. Nasz kapitan jeszcze kilka lat temu grał w Eccelenzie i to udowadnia, że ciężka praca się opłaca.

Madonia:

- To fantastyczne uczucie. Dedykuje tego gola mojej rodzinie i osobom, które są mi życzliwe. Zagraliśmy świetną drugą połowę przeciwko Interowi. Trzy tysiące naszych fanów było wspaniałych. Oni podążają za nami wszędzie i nie mogło zabraknąć ich również na San Siro. To był świetny mecz, ale teraz skupiamy się już na rozgrywkach Serie B. Mocno wierzyliśmy, że uda nam się doprowadzić do remisu, ale zabrakło nam czasu.

Źródło: sempreinter.com