Agent: Chivu ma ważny kontrakt
Agent rumuńskiego obrońcy Interu - Cristiana Chivu powiedział, że jego klient zostanie w Interze.
Chivu od początku sezonu leczy kontuzje i nie zapowiada się, by prędko powrócił do gry. Zawodnik ma kontrakt do końca sezonu, Inter zmuszony jest więc mu płacić mimo iż nie ma z tego tytułu żadnego pożytku.
Victor Becali mówi:
- Miejmy nadzieję, że rehabilitacja zakończy się dobrze i wróci do dyspozycyjności dla Waltera Mazzarriego. On prawdopodobnie będzie we Włoszech w 2014 roku, wciąż ma ważny kontrakt z Interem i jego przyszłość zależy od tego jak przebiegnie rehabilitacja oraz jak zakończy się sezon. Czy opuści Inter zimą? Nie, nie sądzę. Najprawdopodobniej zostanie w Interze w styczniu.
Źródło: fcinternews.it
Kali90
13 grudnia 2013 | 13:32
Ja pierdole to jest dopiero cyrk ! Utrzymywać pasożyta który nawet się nie rusza z gabinetu lekarskiego ! Oczywiście wiemy czyja to zasługa !
Dziarski
13 grudnia 2013 | 16:12
Każdy piłkarz może złapać kontuzję, która wykluczy go do końca kontraktu i chyba nikt nie będzie się spodziewał że odmówi z tego tytułu przyjmowania należnej mu pensji. Podpisali mu kontrakt więc ma prawo do swojej wypłaty.
Drakon
13 grudnia 2013 | 16:29
Komedia :D
GRABUS 85
13 grudnia 2013 | 16:39
powina byc jakas klalzura , albo ubezpieczenie w klubach jezeli zawodnik ma kontuzje to np , klub placi polowe pensji a polowa by szla z ubezpiecznia. bo po co wydawac miljony na pensje zawdonika kompletnie niepotrzebnego ? , a gdy wruci na boiskio pilkarz powinien mniec normalna pesje , tak mi sie cos wydaje ze to by bylo najlperze rozwiaznie we wszystkich klubach.
scudetto
13 grudnia 2013 | 16:46
Inter powinien wprowadzić coś takiego jak BVB że jak zawodnik który łapie kontuzję na dłuższy okres powinien płacić sobie ubezpieczenie zdrowotne i to państwo powinno mu płacić a nie Inter , tak było w przypadku Piszczka , nie grał to mu nie płacili .
Darkos
13 grudnia 2013 | 18:19
Nie rozumiem czemu się czepiacie Rumuna. Jacyś debile od nas dali mu 2 letnią umowę, to teraz niech się z niej wywiązują
martins_92
13 grudnia 2013 | 21:35
a wy też tak pieprzycie, ubezpieczenia, jasne. a czemu niby państwo, czy ludzie (ze swoich podatków) mają wydawać grube miliony na kontrakty piłkarzy leczonych? przecież klub decyduje o kontrakcie zawodnika, to jest ryzyko, jak z każdym innym piłkarzem, które równie dobrze też może złapać tak cholerną kontuzje.
edgar
14 grudnia 2013 | 12:13
Ogolnie to chyba powinno byc jak w Hiszpanii, klub placi przez pierwsze 14dni zwolnienia lekarskiego potem placi ubezpieczyciel. Ale to chyba kluby ubezpieczaja graczy.
Reklama