Mazzarri: Być może zmienimy taktykę

14 grudnia 2013 | 16:28 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Walter Mazzarri wziął udział w tradycyjnej, przedmeczowej konferencji prasowej i jak zwykle udzielał interesujących odpowiedzi. Na początku nie mogło zabraknąć pytań dotyczących jego powrotu na Stadio San Paolo:

- W Napoli spędziłem 4 niezapomniane lata. Wspaniałe, intensywne lata, jednak teraz myślę tylko o tym, aby jak najlepiej przygotować moich zawodników. Muszę upewnić się, że będą przygotowani na wszystko co ich jutro czeka. Postaram przekazać im jak najwięcej informacji, lecz wszyscy jesteśmy świadomi potencjału rywali. Popełniliśmy wiele błędów w ostatnich spotkaniach, szczególnie w pojedynku z Parma, ale za nami tydzień bardzo ciężkiej pracy. Jestem przekonany, że jesteśmy dobrze przygotowani i udowodnimy to jutro.

- Myślę, że inteligentni i zrównoważeni ludzie są w stanie rozpoznać zalety i wady innych osób. We wszystkich klubach w których pracowałem, kibice doceniali moją pracę, ponieważ rozumieli, że robię to dla dobra ich drużyny. Fani muszą akceptować decyzje jakie zapadają po zakończeniu kontraktu. Nie chcę przewidywać co się wydarzy. Zaakceptuję każdą reakcję. Zagramy na stadionie, który w przeszłości nie raz stawał się 12 zawodnikiem zespołu. Staram się uświadomić swoich piłkarzy, jaka atmosfera może ich czekać. W aspekcie charakterologicznym również musimy się jeszcze rozwijać.

Dziennikarze poprosili szkoleniowca, aby ustosunkował się do plotek, które sugerują, jakoby relacje pomiędzy Thohirem, a Morattim uległy pogorszeniu, a on sam miałby niebawem zostać zastąpiony przez Franka De Boera:

- Jestem trenerem już od 13 lat i pracowałem na różnych szczeblach i wydaje mi się, że ta afera jest mocna naciągana. Nie zauważyłem niczego niepokojącego. Wręcz przeciwnie, odniosłem odwrotne wrażenie. Pewni ludzie starają się chyba doprowadzić do konfliktów wewnątrz klubu. Ja skupiam się na tym co dzieje się na boisku i ignoruje tego typu doniesienia. W zespole panuje jedność.

- Prezentujemy się lepiej, niż ktokolwiek mógł się tego spodziewać. Po drodze zgubiliśmy kilka punktów. Niektóre zasłużenie, inne niezasłużenie. Generalnie jednak prezentujemy się dobrze. Nie można też zapominać, że jest to dla nas rok zerowy. Oba mediolańskie kluby zostały zmuszone do zmiany swojej polityki ze względu na kwestie finansowe. Powiem wam coś. Na początku sierpnia, krótko po moim przybyciu zostałem zaczepiony przez pewnego fana. Zapytał mnie wtedy, czy Inter będzie w stanie powrócić do europejskich pucharów. W tym momencie już jesteśmy na miejscu gwarantującym grę w Europie, a jego pytanie brzmiało jakby był to cel niemożliwy do osiągnięcia.

- Zawsze powtarzam swoim zawodnikom, aby nie zadowalali się tym co już osiągnęli tylko starali się iść cały czas do przodu. Nie wolno jednak zapominać z jakiego pułapu startowaliśmy. Inne prestiżowe drużyny, także musiały swego czasu zaczynać od zera. Barcelona na przykład postawiła na młodzież i opłaciło im się to. Od słów wolę jednak działanie. Nie chcę mówić zbyt wiele. Chciałbym abyście oceniali mnie poprzez to co dzieje się na boisku. Porównajcie osiągnięcia do możliwości tego zespołu. Niestety w obecnych czasach ludzie często wymagają czegoś nierealnego.

Mazzarri wypowiedział się, także na temat taktyki i personaliów na jutrzejsze spotkanie:

- Jutro pragnę zobaczyć Inter grający w swoim najlepszym wydaniu. Dobry, zrównoważony i inteligentny futbol z dobrym atakiem i defensywą. W przeszłości przygotowywałem zespół do grania w innej formacji, jednak jeszcze jej nie sprawdziliśmy podczas meczu. Zobaczymy co wydarzy się jutro.

- Icardi poddany zostanie testom i zobaczymy w jakim jest stanie. Chciałbym go powołać, ponieważ w formacji ataku jesteśmy bardzo ograniczeni. Na ile minut jest gotowy? Na niewiele, jednak trenuje bardzo dobrze.

- Milito wygląda dobrze, jednak sądzę, że dla jego dobra nie powołamy go wcześniej, niż na mecz z Lazio w przyszłym roku. 

- Samuel od 3 dni ponownie trenuje z zespołem i ponownie biorę go pod uwagę. W każdym razie jednak pozostała piątka środkowych obrońców, jest obecnie w lepszej dyspozycji, niż on.

- Czy dam odpocząć Cambiasso? Nie sądzę, aby tego wymagał. Biorąc pod uwagę mecz z Parmą, uważam że prezentował się lepiej, niż pozostali. Nie przewiduje posadzenia go na ławce.

- Rolando to jedyny gracz, który jest w stanie zastąpić Juana Jesusa na lewej stronie. Pracowaliśmy razem w przeszłości, jednak porównując pracę wykonana w Neapolu to teraz bardziej mogę na niego liczyć. Myślę, że jest w stanie zagrać na każdej pozycji w linii defensywnej.

 

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 2

Klinsi64

Klinsi64

15 grudnia 2013 | 10:26

może zmienimy trenera? :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich