Thohir, Galliani, Berlusconi na meczu (zdjęcia)
Erick Thohir pojawił się dziś na stadionie Giuseppe Meazza by obejrzeć swoje pierwsze Derby Mediolanu. Na szczęście dla niego (oraz dla nas), jego pierwszy raz zakończył się dla Interu skromnym, ale jednak wartym trzy punkty zwycięstwem uwieńczonym znakomitym golem Rodrigo Palacio.
Indonezyjczyk zasiadł na trybunie w towarzystwie swoich dzieci i Angelomario Morattiego. Ponadto w pobliżu zasiadł Marco Tronchetti Provera oraz znana kibicka Interu - Elisabet Canalis.
Mecz był okazją do spotkania z Adriano Gallianim, który na trybunie zasiadł w towarzystwie Barbary Berlusconi.
Kiedy Inter wreszcie wywalczył bramkę na 1-0 autostrwa Palacio, widać było jak Erick Thohir przeżywa to spotkanie. Prezydent Interu złożył dłonie w geście modlitwy i w ten sposób oczekiwał do ostatniego gwizdka sędziego.
Udało się. Mediolan jest czarno-niebieski!
Źródło: inf.własna / la gazzetta
Chrisu
22 grudnia 2013 | 23:55
ile on tych żółtych dzieci ma :) ale coraz bardziej podoba mi się nasz Eric :) Brak Massimo chyba zagrywka marketingowa, aby ludzie kojarzyli już klub z Thohirem i synem Massimo.
ksiazewi
23 grudnia 2013 | 08:52
Kto to jest ten gość w czerwonym kapeluszu, bo skądś go kojarze?
Kiksu
23 grudnia 2013 | 08:58
ojciec dziewczynki z Listy Schindlera :P
Kejmo
23 grudnia 2013 | 10:05
Ten w kapeluszu to alfons Barbary
Internazionalista
23 grudnia 2013 | 13:34
o dopiero teraz widze ze pato zerwal z barbara :D
SlimShady
25 grudnia 2013 | 12:36
Gdzie sie podziewa Moratti ?
Reklama