Cambiasso: Wiedzieliśmy, że Milan opadnie z sił

23 grudnia 2013 | 14:29 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Esteban Cambiasso wystąpił wczoraj po raz 300 w ligowym spotkaniu. Wszystkie te mecze rozegrał oczywiście w barwach Interu. Argentyńczyk nie mógł chyba wymarzyć sobie lepszego prezentu z tej okazji jak zwycięstwo nad Milanem:

- Spodziewaliśmy się, że po przerwie Milan osłabnie. W pierwszej połowie pracowali bardzo ciężko i mieliśmy problem z szybkim wyprowadzeniem piłki. Ciężko jest jednak utrzymać takie tempo gry przez pełne 90 minut, dlatego wykorzystaliśmy to w drugiej odsłonie. 

- To zwycięstwo sprawiło ogromną radość nam piłkarzom, oraz kibicom. Zawsze lepiej jest udać się na przerwę z uśmiechem na ustach. Wygrana w Derbach to coś fantastycznego i zdajemy sobie z tego sprawę. Nasi fani pójdą do pracy szczęśliwi i uśmiechnięci.

- Co po meczu mówił nam Erick Thohir? Wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi po końcowym gwizdku. Prezydent był zachwycony, jak każdy Interista. Zawsze więcej mówi się po porażkach. Kiedy zdobywasz 3 punkty to wracasz do domu ze świadomością dobrze wykonanej pracy i wiesz, że dałeś z siebie wszystko.

- Nie pierwszy raz Massimo Moratti został zatrzymany przez inne obowiązki. Jestem jednak przekonany, że bacznie śledził mecz w telewizji, a po jego zakończeniu świętował jak gdyby był wśród nas. On oddał ten klub w dobre ręce. Muszę jeszcze poznać Thohira, ale można powiedzieć, że towarzyszy mu wielka pasja.

- Wpis Balotellego? Ma rację, że życzył wszystkim Wesołych Świąt. To najlepszy moment w roku na tego typu życzenia. Nie ma sensu doszukiwać się kontrowersji.

- Ligowa tabela? Nie skupiamy się na tym. Każdy mecz jest dla nas kolejnym krokiem do przodu.

 

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich