Niepoważny Duncan ukarany przez Livorno
Jedna z największych nadziei szkoły młodzieżowej Interu - Duncan - udowodnił swoje przywiązanie do wciąż unoszącej się nad Mediolanem brazylijskiej szkoły profesjonalnego futbolu.
Ghański piłkarz postanowił o kilka dni przedłużyć sobie urlop świąteczny, pozostając w rodzinnej Ghanie wbrew zaleceniom i bez poinformowania Livorno.
Zaprzyjaźniony z Interem klub zdecydował się stanowczo potępić taki przejaw braku profesjonalizmu. Duncan będzie musiał zapłacić karę finansową, a na dodatek nie wystąpi w najbliższym meczu ligowym z Fiorentiną.
Źródło: sempreinter
Chrisu
30 grudnia 2013 | 17:01
i tak nic wielkiego pewnie z neigo nie bedzie, ale dobra karta
kamil13216
30 grudnia 2013 | 18:09
I to mnie wkur**a, Bo ja mam 19 lat, chodze do jakiegoś zapierdziałego PZS-U na tej wsi a koles dostałOGROMNĄ szanse od losu żeby zostać zawodowym piłkarzem, zarabie dobre pieniadze, jest piłkarzem takiego klubu jak Inter i odwala taka manianę zamiast wypluwac sobie flaki na boisku, trenowac jak dzikus. W dodatku robi to co kocha, wielu młodych ludzi nigdy nie dostanie nawrt 1/4 takiej szansy jak on. Jak dla mnie gnojek nie powinien juz do Interu wracać.
Morfo
30 grudnia 2013 | 20:53
Nie wyciagajmy pochopnych wniosków, moze sie cos stało?
kamil13216
30 grudnia 2013 | 21:02
Morto, wydaje mi sie że skoro klub go zawiesił to nie stało sie nic powaznego, pwnie jakby ktos z jego bliskich miał nie daj Boże wypadek czy coś klub inaczej by zareagował.
Hagaen
30 grudnia 2013 | 22:46
Ghańskie Linie Lotnicze dały ciała i Livorno chciało zaoszczędzić, więc dali karę bo mają powód, wielkie mi co ;D
Lethal Doze
1 stycznia 2014 | 00:17
Tak jest jak nad czarnym nie stoi pan z batem, zwłaszcza nad młodym
Reklama