Alvarez: Chciałbym, aby Guarin został z nami

4 stycznia 2014 | 11:27 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Dla każdego zawodnika brak możliwości występu w takim meczu na Derby Mediolanu z powodu kartek byłby czymś strasznym. Ostatnio przekonał się o tym Ricky Alvarez, dlatego do spotkania z Lazio podchodzi wyjątkowo zmotywowany. Na ten i na wiele innych tematów Argentyńczyk wypowiedział się w rozmowie z dziennikarzem Sky Sport 24:

- Bardzo cierpiałem z powodu mojej absencji podczas Derbów Mediolanu. Swój ból w skali od 1 do 10 oceniłbym na 10. To był dla nas wielki mecz i byłem bardzo rozczarowany, że nie jestem w stanie pomóc kolegom, ale ostatecznie najważniejsze, że chłopacy zdobyli 3 punkty.

- Nadal musimy pracować w ten sam sposób, jednak bardziej w stylu z początku rozgrywek kiedy to traciliśmy niewiele bramek, a często sami trafialiśmy do siatki rywali. Sądzę, że to byłaby idealna sytuacja.

- Czego życzę sobie w 2014 roku? To bardzo istotny dla mnie rok. Przede wszystkim chcę dobrze prezentować się w barwach Interu, czyli w jednym z największych klubów na świecie. Oczywiście jest to również rok Mundialu. To byłaby wspaniała okazja aby zaprezentować swoje umiejętności i mam pewne nadzieje. Czy dużo myślę o wyjeździe na Mistrzostwa Świata? Skłamałbym gdybym powiedział, że jest inaczej. Myślę o tym, ponieważ w ostatnim czasie zostałem kilka razy powołany i czuję, że mam szansę pojechać. Jednak najpierw trzeba dobrze prezentować się w klubie, dlatego daję z siebie wszystko na treningach i liczę, że w konsekwencji otrzymam powołanie do reprezentacji.

- Nasza przerwa świąteczna trwała zaledwie kilka dni, podczas których cały czas lekko trenowaliśmy. Robiliśmy wszystko, aby po powrocie być ponownie w odpowiedniej formie.

- Zamieszanie na ławce trenerskiej Lazio? Nie myślimy o tym. Wolimy koncentrować się na naszej grze. Czy Alvarez, Guarin i Kovacić mogą występować razem? Każdy z nas jest usposobiony bardziej ofensywnie, niż defensywnie i ten drugi aspekt wymaga wiele pracy w naszym przypadku, jeżeli chcemy występować razem. Ostateczny wybór należy jednak do trenera.

- W przypadku odejścia Guarina byłbym oczywiście smutny, ponieważ to bardzo istotny dla nas zawodnik, który świetnie wykonuje swoją pracę. Szkoda byłoby stracić takiego gracza, ale ciągle nie wiadomo co się wydarzy. Póki co Fredy jest ciągle z nami, więc musimy w pełni wykorzystać jego potencjał. Co bym zrobił gdyby klub chciał mnie sprzedać dla podreperowania budżetu? Podoba mi się w Interze i chciałbym tu zostać, ale pewne czynniki znajdują się poza moją kontrolą. Na szczęście jednak nikt czegoś takiego mi nigdy nie powiedział, więc cieszę się swoim pobytem tutaj. Mój nowy kontrakt? Nie przejmuje się takimi rzeczami. Po prostu skupiam się na grze.

- To prawda, że ostatni karny w meczu ligowym był podyktowany dla nas podczas spotkania z Lazio. Denerwuje nas to trochę. Nie chcę rozmawiać o sędziach, ale w wielu sytuacjach nie mieliśmy szczęścia, bo należały nam się jedenastki. Tym samym straciliśmy szansę na wiele bramek, które mogły okazać się kluczowe.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 3

Internaldo

Internaldo

4 stycznia 2014 | 11:40

Podoba mi się jego wypowiedź. Forza Ricky!!!

xxxtomekxxx

xxxtomekxxx

4 stycznia 2014 | 19:43

A mi właśnie nie bo cholera cały czas: dobra robota świetna praca skupiamy się tylko na grze i treningu itp itd zero własnego pomysłu zero własnego zdania ja rozumiem publiczne wypowiedzi ale od nikogo nic innego nie wychodzi o transferach to juz

xxxtomekxxx

xxxtomekxxx

4 stycznia 2014 | 19:44

...szkoda gadać bo to jest masakra w Milanie od pół roku wiedzą żebym dostaną Hondę a u,nas???


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich