Mazzarri: Milito jest częścią zespołu

5 stycznia 2014 | 16:20 Redaktor: FReeFonix Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Walter Mazzarri wziął udział w pierwszej konferencji prasowej w 2014 roku. Został zapytany o wiele tematów, wypowiedź rozpoczął jednak od opisu sytuacji panującej w Lazio.

- Taki trener jak Reja może dokonywać dobrych rzeczy i sprawiać, że będzie coraz lepiej. Zna w końcu ten klub, bo prowadził go kilka lat wcześniej. Wystarczy spojrzeć na kadrę tej drużyny, mają tam wielu graczy, którzy indywidualnie spisują się znakomicie, jeżeli zagrają tak jak powinni, to będzie ciężki mecz.

Jak wygląda drużyna po świątecznej przerwie?

- Kazałem im ciężko pracować, wykonują program, który zaleciłem. Wygląda na to, że są w dobrej formie, pokazali mi to, przez te kilka dni od kiedy tu jesteśmy razem. Wygrana w Derbach dała nam dużo pewności siebie i wiary w osiągnięcie możliwego sukcesu. Potrzebujemy tylko ciągłości i więcej koncentracji. W starciu z Napoli można było zauważyć, że tego nam brakuje, przez co straciliśmy wiele goli. Podobała mi się jednak ich gra w tamtym meczu, najważniejsze dla mnie jest to, że gramy w piłkę, to chcę zobaczyć właśnie jutro. 

Co z Milito?

- Będzie częścią składu, zagrał wczoraj mini mecz i zaprezentował się w nim dobrze. Potrzebuje trochę czasu, ostatni jego bardzo dobry występ to kilka minut w spotkaniu z Sassuolo. Nawet kiedy nie jest w formie, jest dla nas ważny, ponieważ przeciwnicy darzą go respektem. Jestem szczęśliwy, ponieważ wrócił i jest do mojej dyspozycji.

Czy Inter opiera się na Palacio?

- Inter opiera się na wszystkich piłkarzach. Palacio jest naszym najlepszym strzelcem, ale on zawsze gra dla drużyny. Zawsze przydaje się w spotkaniu, nawet jeżeli nie strzela. Jesteśmy zespołem, który ma wielu strzelców, najważniejsze jest to, że gramy w piłkę.

Możesz przedstawić swoją opinię o sytuacji z Petkoviciem i Reją?

- Myślę tylko o Interze i nie uważam, że ta zmiana może być dla nas pozytywna. Widzieliśmy jak Lazio gra wcześniej, apogeum ich słabej gry miało miejsce w spotkaniu z Hellasem. Zmiana na Reję jest dla nas bardzo groźna.

Co z Icardim?

- Jest chory na grypę, w ostatnich sekundach dołączyliśmy go do naszej grupy. Nie zagra jednak w spotkaniu. Wielka szkoda, ponieważ poczynił ostatnio duży postęp. 

Jak długo zajmie to, kiedy ujrzymy Icardiego w najlepszej formie?

- Najważniejszy aspekt to psychika. Musi dużo trenować i utrzymywać ciągłość występów. Ta grypa martwi mnie, ponieważ mógłby zagrać przeciwko Lazio, gdyby nie ona.

Czego się spodziewasz po spotkaniu Juventusu z Romą?

- Dla mnie liczy się tylko Inter, musimy zdobywać punkty, aby zakończyć sezon na jak najwyższej pozycji. 

Co sądzisz o transferze D'Ambrosio i Wallace/ Pereiry?

- Nie będę mówił o piłkarzu, który jeszcze nie jest oficjalnie w składzie. Wallace i Pereira? Jedyna rzecz, którą mogę o nich powiedzieć jest to, że nie rozpoczną od pierwszej minuty. Nie chcę rozmawiać o mercato. 

Czy Kuzmanovic rozpocznie od pierwszej minuty?

- Jest jednym z moich kilku pomysłów. Rozważam taktykę naszego rzymskiego przeciwnika, więc może mi się przydać. Jest jednym z 3/4 zawodników, o których jeszcze myślę.

Czy możliwym jest start od początku Alvareza?

- Tak, tak samo jak start Kuzmanovicia i Kovacicia. Musimy pomyśleć o taktycznych aspektach. Kiedy zagraliśmy z dużą siłą ofensywnych graczy, szybko straciliśmy 3 gole z Parmą. Trzeba osiągnąć balans. Lubię jak drużyna gra w piłkę, ale bardziej chcę aby zdobywali punkty.

Czy grypa Icardiego zrujnowała twój pomysł na grę z dwoma napastnikami?

- Nawet Milan zagrał z jednym napastnikiem przeciwko nam. Przed derbami mieliśmy najlepszy atak w lidze, co świadczy o tym, że dobrze gramy w piłkę. To jest coś co się liczy, bardziej od dwóch czy trzech napastników. Najbardziej zależy mi żeby zespół stwarzał sytuacje bramkowe. Jeżeli mógłbym to rozpocząłbym od trójki z przodu, ale miałoby to zły wpływ na drużynę.

Jest coś, na co bardzo liczysz w 2014 roku?

- Wydaje mi się, że rozwój Kovacicia, jak na razie idzie wszystko po mojej myśli. Nie dość, że poprawia swoje umiejętności, to na dodatek wspiera cały zespół. Jestem umotywowany w wierze, że ten zawodnik będzie szedł do przodu, tak jak i inni, młodzi.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 1

xxxtomekxxx

xxxtomekxxx

5 stycznia 2014 | 20:54

''Nie będę mówił o piłkarzu, który jeszcze nie jest oficjalnie w składzie''-ja tu widzę już pewny transfer.Niewiem czy to dobry pomysł myślę, że Nagatomo i bez konkurencji gra nieźle a w moim uznaniu lepiej mieć ból dupy i rozbić bank dla jakiegoś geniusza na skrzydle bo z tego co widzę WM na nich opiera ofensywę.Z resztą jak to wygląda przychodzi Erick a transfery gorszę od biedy z Masimo.Ale to przecież genialna polityka transferowa naszego ukochanego zarządu nakupić pełno chłamu za groszę niż jakość na lata.Typowe !


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich