Kiedyś podawał piłkę, teraz podaje kawę
Niegdyś kupiony przez Inter z Ajaxu Amsterdam miał zawojować Serie A i Europę. Wywodził się bowiem ze wspaniałej generacji zawodników Ajaxu jak Sneijder, Van der Vaart, Ibrahimović, de Jong, Maxwell, czy Chivu.
Niestety Holender po dwóch sezonach opuścił Inter na rzecz Evertonu i później było już tylko gorzej. Aktualnie już dawno jest poza futbolem, a z wyglądu nie przypomina zupełnie człowieka, który ze sportem wyczynowym miał cokolwiek do czynienia. Andy zamiast podawać piłkę napastnikom, w jednej z holenderskich kawiarni serwuje swoim klientom kawę i inne napoje.
- To był czas na zmianę mojego życia, tym co przeżyłem w ostatnie 15 lat mógłbym wypełnić książkę. Zawsze budziłem zainteresowanie mediów, co nie zawsze było dobre. Pomyślałem, że pora zacząć budować swoje CV w bardziej zrównoważony sposób - mówi
W 2012 zawodnik rzeczywiście napisał książkę, o której wspominaliśmy na łamach naszego serwisu.
Być może byłemu pomocnikowi Interu uda się wyjść na prostą. Z powodu zbyt rozrywkowego stylu życia, w którym alkohol i narkotyki były na porządku dziennym, nie wykorzystał potencjału i talentu jaki w nim był. Jako piłkarz mógł osiągnąć znacznie więcej. Nie on jeden i nie ostatni.
Źródło: volkskrant.nl
Loon
10 stycznia 2014 | 14:34
Pamiętam go z czasów Interu, był tak słaby, że nawet dziś nie byłoby z niego pożytku
Interista
10 stycznia 2014 | 14:38
Jedyny dobry mecz jaki pamietam to z Arsenałem na Highbury
ester
10 stycznia 2014 | 15:53
Z Arsenalem piękna brameczka z woleja , pamiętam dobrze.
Sebastian Miakinik
10 stycznia 2014 | 16:10
kolejny udany transfer... top!!
Vancore
10 stycznia 2014 | 16:16
Jedna z ofiar klątwy numeru 7
zahor
10 stycznia 2014 | 20:18
Szkoda chłopa, z Arsenalem miał ładnego gola. Co do artykułu: "Nie on jeden i nie ostatni." Panie redaktorze, "Nie on jeden." lub " Nie on pierwszy i ostatni" brzmi znacznie lepiej.
Morfo
10 stycznia 2014 | 21:01
Ciekawe kiedy Adriano oprzytomnieje
Kendzior
11 stycznia 2014 | 08:10
Dwie latte poproszę , migusiem
Reklama