Kolejny stracony mecz. Remis z Chievo
W zakończonym niedawno meczu 19. kolejki Serie A, Inter po raz kolejny zawiódł oczekiwania swoich kibiców. Po mało emocjonującym meczu, Nerazzurri na własnym terenie podzielili się punktami z Chievo. Bramkę na wagę remisu zdobył Japończyk - Yuto Nagatomo, który wykorzystał podanie Alvareza.
W pierwszej połowie Inter przebywał głównie na połowie rywali, jednak niewiele z tego wynikało. Brakowało konkretów, a wszystko kończyło się przed polem karnym przyjezdnych. Ci natomiast nie zamierzali tylko się bronić i co raz wyprowadzali groźne kontry. Po jednej z takich akcji, wychowanek Milanu - Paloschi pięknym strzałem pod poprzeczkę pokonał Samira Handanovića i już w 8. minucie było 0-1. Nerazzurri od razu zabrali się za odrabianie strat i już 4 minuty później udało się to po akcji, której finałem było dogranie w pole karne przez Alvareza do wbiegającego Nagatomo. Japończyk płasko, po ziemi dał Nerazzurrim remis. Chwilę później powinno być 2-1 dla Interu, jednak sędzia przy kolejnym trafieniu Japończyka dopatrzył się spalonego i bramki nie uznał.Czy miał rację? Zobaczmy na stopklatce:
W pierwszej połowie CHievo miało jeszcze jedną bardzo dobrą sytuację, jednak po rajdzie i sprytnym strzale mimo asysty dwóch obrońców, piłka przeleciała obok bramki Handanovića.
O ile gra Interu w pierwszej połowie dawała jakieś nadzieje, na dobry wynik, o tyle po zmianie stron gra ze strony podopiecznych Mazzarriego zupełnie siadła. Bezbarwna druga połowa, moglaby służyć jako niezawodny film do usypiania ludzi cierpiących na bezsenność. Interowi po raz kolejny zabrakło jakości, dlatego mecz zakończył się remisem 1-1.
Raport meczowy i oceny piłkarzy
Źródło: inter.it
wojtoterra
13 stycznia 2014 | 20:27
Powinniśmy wygrać
Drago194
13 stycznia 2014 | 20:27
Zobaczymy jak nam pójdzie bez Guarina. Właściwie to jedyne co mnie napawa optymizmem to Ranocchia na ławce...
Palacio9
13 stycznia 2014 | 20:30
dajcie linki błagam bo nie mam orange sport
Darkos
13 stycznia 2014 | 20:31
Żaba na ławce, Guaro odpoczywa, Kova w wyjściowym. Brak tylko 2 napadziora do Palacio i byłoby nieźle jak na nasze możliwości
InterM
13 stycznia 2014 | 20:32
co ma takiego w sobie Kuzmanovic że ciągle jest w pierwszym składzie ?
Kali90
13 stycznia 2014 | 20:35
+ że Rolando w wyjściowym, Kuzma ostatnio nie najgorzej, żeby nie było tak, że stanie się podstawowym graczem :p liczę na Milito z ławki, mógłby coś huknąć.... i Botta też, po debiucie więc i po stresie.
Schitzu15
13 stycznia 2014 | 20:40
@palacio9 to wchodzisz na meczyki.pl i tam szukasz transmisji. a jak tam nie bedzie to znajdz jakas sam
Palacio9
13 stycznia 2014 | 20:42
dajcie linki
Lethal Doze
13 stycznia 2014 | 20:55
wygrana albo śmierć
Ddws
13 stycznia 2014 | 21:11
0:1 w plecy
Ddws
13 stycznia 2014 | 21:15
Juz 1:1 Nagatomo Strzela
Kali90
13 stycznia 2014 | 21:22
Będzie Wojnaaaaaa ! :D
Schitzu15
13 stycznia 2014 | 21:50
specjalnie dla palacio9 jesli jescze nie ma
Larrry
13 stycznia 2014 | 22:04
Polecam transmisję: adf.ly/5967202/inter-vs-chievo
Piernik
13 stycznia 2014 | 22:46
Powiecie jak Taider wejdzie. Prosze
Ghostface
13 stycznia 2014 | 22:58
Nuda nuda nuda
Darkos
13 stycznia 2014 | 22:59
Tradycji musi stać się zadość -> jak zwykle wstyd na całą Polskę. To jest Inter!
Danioxx17
13 stycznia 2014 | 23:02
Dalej nie róbmy transferów z napastników to mamy tylko Palacio.Milito już się nie nadaje,Belfodil też dupy nie urwał choć mało grał,Icardi się tylko pier.... i tyle z niego pożytku Wypieprzyć Mazzariego bez sensu gra 3 obrońcami.
Lethal Doze
13 stycznia 2014 | 23:19
Banda nieudaczników, Inter po prostu nie jest drużyną zero zgrania, 90min klepania tej samej monotonnej powtażalności. Totalna niemoc w ataku ani jednej okazji do gola w 2 połowie, śmiech na sali. Forza 3-5-1-1 kiedyś na pewno zaskoczy :/
Piter
13 stycznia 2014 | 23:22
Dobrze jest, ważne 3 punkty. Ranocchia na szczęście bezbłędnie. Icardi i Belfodil bardzo aktywni. W maju 19 scudetto !
Paweł08Inter
13 stycznia 2014 | 23:23
Kuzmanovic byk kepszy niz Kovacic ta ciota.. zero pomyslu na gre.. kurwa zabrac mu ta 10tke bo nie zasluguje...
Andrea Stramaccioni
13 stycznia 2014 | 23:57
Na porażki Interu składają się dwa elementy: 1) zero pomysłu na grę 2) gra 3 obrońcami... w zasadzie 3 elementy .. ślepota Mazzarriego. Dlaczego on nie wyciąga wniosków z poprzednich meczy..
np_33
14 stycznia 2014 | 08:12
Nie pozostaje nic innego, jak pogodzic sie z rola ligowego sredniaka, a kazde zwyciestwo traktowac jak dar od opacznosci. Skoro prezes sie pogodzil... to co ja moge? Przez 25 lat kibicowania tej druzynie przywyklem. I tak dalej bede kibicem, zgodnie z argentynskim przyslowiem, kobiet mozesz miec wiele, ukochana druzyne jedna
Ddws
14 stycznia 2014 | 08:39
Kuzmanovic lepszy od Mateo? Chyba nie jak mnie denerwowało to jak podnosił rece w góre zeby mu podac. Po czym i tak nic nie pokazał jak dostał piłke. Brak lidera i tyle. Nie ma klasy nie ma zwycięstwa
Hagaen
14 stycznia 2014 | 16:13
Paweł, ta Twoja ocena jest żałosna i kompromitująca. Kuzmanović co zrobił, w końcu zaczął się trochę ruszać, pobiegał, dwa razy klepnął, dwa razy stracił w głupi sposób, co mogło być zagrożeniem i mimo, że wciąż jest drzewem, to już niektórzy go kochają. Kovacić był autorem wielu ważnych podać, kręcił obrońcami i pomocnikami, wyprowadzał ważne akcje, dobrze rozrzucał grę. Był autorem wielu podań inicjujących akcje i sytuacje. Trzeba być debilem, żeby tego nie widzieć, mother of God...
Hagaen
14 stycznia 2014 | 16:13
Mówiłem do Paweł08Inter...
Nerazzurri96
14 stycznia 2014 | 16:37
Walenie głową w mur i stracona bramka z kontry, fatalnie to wyglądało. Zwolnienie Mazzarriego nie jest żadnym sposobem bo nieważne kto będzie i tak będzie tak samo, po prostu potrzeba czasu nie pół sezonu a 2-3 i trzeba się przyzwyczaić do słabego Interu. Z drugiej strony patrząc można wybaczyć punkty stracone z Napoli czy Lazio, ale z Chievo?
Reklama