Gasperini: Bez Calciopoli Inter by nie wygrywał

Gian Piero Gasperini, który w historii Interu zapisał się jako jeden z najsłabszych trenerów, z racji spotkania się z Interem podczas niedzielnego meczu Genoa - Inter, zabrał głos na temat byłego klubu...i nie były to miłe słowa.

55 latek ma żal do Interu, ale jednocześnie cieszy się że jest w Genui, gdyż tam czuje się jak w domu:

- W Genui czuję się jak w domu, a w tej pracy nie wybierasz miasta, to miasto wybiera ciebie. Są ludzie, którzy zdecydowali, że powinienem wrócić tutaj do tego miasta. Inter mnie natychmiast przekreślił. Prezydent i wszyscy dookoła krytykowali mnie, bo chciałem grać trójką z tyłu. Moim zdaniem po Mourinho to było niezbędne, inny styl gry wydawał się najlepszym rozwiązaniem, by iść naprzód. Teraz Inter z Mazzarrim gra z obroną składającą się z trzech zawodników. Kluczowym momentem dla Interu było Calciopoli, które zniszczyło Juventus. Inter bez tego nadal by nie wygrywał. Potem wszystko wróciło do normalności, taki trener jak Benitez zasłużył na większe zaufanie. Mnie dano zaledwie dwa miesiące. - powiedział

Źródło: football-italia.net