Thohir przyleci w tym tygodniu, Capello krytykuje
Erick Thohir przyleci do Mediolanu jeszcze w tym tygodniu. Indonezyjczyk zjawić ma się w okolicach weekendu, by obejrzeć mecz z Cagliari oraz przyjrzeć się z bliska pracy swoich podwładnych w ostatnich dniach mercato.
Tymczasem znany włoski trener, Fabio Capello skrytykował Prezydenta Interu mówiąc:
- Kiedy następuje zmiana prezydenta, myślisz że prezydent który przychodzi może zmienić rzeczywistość i przebudować zespół, ale Thohir tego nie robi. Ktoś kto przejmuje stery nad takim klubem jak Inter, nie może tak mówić. Zespół jest ambitny, kibice mają pamięć sukcesów i szczęśliwych momentów. Nie można więc mówić o okresie przejściowym. Thohir mnie nie przekonuje, ponieważ nie robi nic by wzbudzić entuzjazm kibiców. - powiedział,
Źródło: fcinternews.it
Paweł Świnarski
20 stycznia 2014 | 12:18
problem w tym, że Thohir nie przychodzi do znakomicie prosperującego klubu, tylko klubu z wieloma problemami , to nie jest takie proste jak myśli sobie Capello
Paweł Świnarski
20 stycznia 2014 | 12:31
on tyle samo wie co robi Thohir co Ty i ja. Wypowiedział się jak gimnazjalista. Oczywiście, że fjanie by było gdyby do klubu przyszli wspaniali zawodnicy, najlepiej kilku. Za wcześnie by oceniać ET
xxxtomekxxx
20 stycznia 2014 | 13:19
Popieram Paweł ale trzeba przyznać że coś zrobić musimy i to bardzo szybko bo ucieka i sezon i mercato a zespół juz nawet nie remisuje z nazjwyklejszymi kopaczami.
master
20 stycznia 2014 | 14:07
to że przemija sezon nikogo dziwić nie powinno. Gdyby Inter w tym sezonie dostał się do LM moim zdaniem spowodowałoby to tylko stagnację i dalsze problemy, a dlaczego? Bo nasze finanse są tragiczne i opłakane i trzeba zrobić coś aby to poprawić, gra w LM spowodowałaby tylko że mimo iż nic nie zostało zrobione z finansami a wyniki poprawiły się z -70mln EUR do np. -20 mln EUR i wszyscy byliby optymistami że nie jest źle. Jak Thohir swoimi zmianami spowoduje że bilans zmieni się z -70 do -20 bez gry w LM to wtedy będzie o niebo lepiej a jak już się zakwalifikujemy do LM będziemy mieli bilans +30 i czystą kasę na 2 klasowych graczy w każde letnie okienko lub jedną gwiazdę, pomijam sprzedaż piłkarzy, która też może przynieść zyski.
Bukinio
20 stycznia 2014 | 15:22
dla mnie Thohir będzie do oceny po sezonie 2014/2015. Po 1. minie już sporo czasu aby zdradzić więcej planów dotyczących Interu, jak np. budowa stadionu, czy w ogóle będzie, kiedy, gdzie, jaki, za ile, etc.; Po 2. minie pełny sezon pod jego prezydenturą, a tym samym, jak sam to nazywa, 1 sezon "odrodzenia" ,skończą się te "przejściowe"; Po 3. powinna się klarować ekonomia klubu, w którą stronę idziemy, a może stoimy z długiem; Po 4. nie będzie już (albo inaczej, nie powinno być) "drużyny Mistrzów", a głodni sukcesu piłkarze zatrudnieni/zaakceptowani przez Prezydenta
Rafski
20 stycznia 2014 | 17:33
ciekawe co byś Paweł pisał jakby Inter znajdował się na miejscu AC Milan w tabeli.
Hagaen
20 stycznia 2014 | 20:40
Niby tak Paweł, ale z drugiej strony nie przesadzajmy, że finanse akurat u nas były i są w najbardziej opłakanym stanie. Duża część zadłużenia Morattiego to jedynie zasłona dymna, z tego co czytałem - jeśli przedsiębiorca generuje straty ma niesamowite ulgi podatkowe przecież, poza tym korzystniej się wypada w przypadku transferów - długi to znak dla klubu, który z nami negocjuje, że Inter dużo więcej dać nie może - a więc nie będzie długiego i śmiesznego windowania ceny. To oczywiście teoria, a jak jest na prawdę to prawdopodobnie wie Pani Grażyna z księgowości, Moratti i Thohir oraz zarząd. Chciałbym zobaczyć metodę, jakąś strategię w tym co robi Thohir - bo PO CAŁEJ LINII GRA POD SIEBIE, NAM KIBICOM NIE DAJĄC NIC.... Nie mówię, że ma przyjść Ronaldo, ale umówmy się - życie to sztuka kompromisów. Bukinio - znowu mądrze prawisz.
Reklama