Milito: Guarin musi zachować spokój
Diego Milito już chyba na dobre powrócił do pełnej sprawności po kontuzji. Teraz kibice czekają jeszcze, kiedy ponownie zacznie zdobywać bramki. Miejmy nadzieje, że nastąpi to już w najbliższym meczu z Catanią. Argentyński snajper m.in. na ten temat rozmawiał ze Sky Sport 24. Il Principe odniósł się również do sytuacji z Guarinem:
- Niezależnie od tego, czy trafię do siatki rywali, czy też nie to musimy pokonać Catanię. Cała drużyna dobrze pracuje. Mamy nadzieję na zwycięstwo i jak już mówiłem indywidualne osiągnięcia nie mają dla mnie znaczenia.
- Kibice będą z nami w niedziele tak jak ma to miejsce od wielu lat. W dobrych i złych chwilach. Niestety nie notujemy dobrych rezultatów w 2014 roku, dlatego najbliższy mecz jest tak ważny, ponieważ może okazać się dla nas punktem zwrotnym.
- Powitamy Guarina tak jak każdego dnia, ponieważ jest świetnym kolegą i zawsze daje wiele drużynie. Nie chcę wchodzić w jego buty, bo jest to sprawa między nim, a klubem. Mam tylko nadzieję, że uda się ją rozwiązać w sposób który będzie korzystny dla wszystkich. Jak ciężko jest wrócić do klubu z którego właśnie chciało się odejść? Podczas trwanie mercato to zawsze jest trudna sprawa. Jedyne co mogę mu poradzić to aby zachował spokój niezależnie od tego, czy odejdzie, czy pozostanie w Interze. Jak już mówiłem należy znaleźć jak najlepsze wyjście dla zawodnika, jak i dla klubu. Poza tym skupiamy się wyłącznie na niedzielnym spotkaniu.
- Nie jest łatwo powrócić do gry po tak długiej przerwie, ale jestem szczęśliwy. Dwukrotnie zagrałem po 90 minut i być może to było odpowiedzią na pytanie o to czy jestem na to gotowy. Oczywiście muszę jeszcze wiele poprawić, ale z biegiem czasu powinno być lepiej. Co mogę powiedzieć na temat szukania przez klub kolejnej opcji w ataku? Czuję się dobrze i mam mnóstwo motywacji. W piłce nie można niczego zagwarantować, ale mogę powiedzieć, że dam z siebie wszystko.
Źródło: inter.it
Kacperoo
22 stycznia 2014 | 18:45
licze ze strzeli jeszcze z 5 bramek a po tym sezonie na pewno juz odejdzie.
ER_Grande_Nerazzurri
22 stycznia 2014 | 20:15
"Musimy zachować spokój" to już argentyński, senacki hymn. :)
Hagaen
22 stycznia 2014 | 21:53
Diego, księciuniu - Ty wiesz, że Cię szanujemy, za rok 2010 dziękujemy, ale to było już praktycznie 4 lata temu... Dorosłeś, idź bawić się z dorosłymi w prawdziwe życie. Myślę, że tak byłoby dobrze i dla Ciebie, i dla Klubu.
Reklama