Castellazzi: Wiosną pomyślę co dalej

25 stycznia 2014 | 12:38 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Pełniący w tym sezonie tylko rolę bramkarza nr 3, Luca Castellazzi wypowiedział się na temat swojej przyszłości. Golkiper rozpoczął jednak od krótkiego skomentowania jutrzejszego meczu z Catanią:

- W niedzielę czeka nas trudne spotkanie. Catania potrzebuje punktów, ale my również nie wygraliśmy od czasu Derbów. Przykro mi z ich powodu, ale musimy to wygrać (śmiech).

- W lipcu skończę 39 lat ale nie mam zamiaru kończyć kariery. Cały czas mam w sobie entuzjazm i pasję. Bez wątpienia ciężko jest czuć komfort na tej pozycji. Wiosną w ciszy i spokoju ocenię sytuację w klubie i znajdę rozwiązanie, które będzie dobre dla wszystkich.

Luca Castellazzi do Interu dołączył w czerwcu 2010 roku. Do tej pory wystąpił w 36 oficjalnych spotkaniach.

Źródło: sempreinter.com

Okulary ochronne premium z uszczelką Milwaukee 4932471886

Komentarze: 8

Chrisu

Chrisu

25 stycznia 2014 | 12:44

Ma idealna prace, ma 39 lat, nie gra, nie ma obciążeń stresowych w związku z babolami, przychodzi tylko na treningi i tyle, a bańka rocznie na pewno wpada. Słowem idealnie ustawiony.

Grzegorz940106

Grzegorz940106

25 stycznia 2014 | 13:04

porzegnamy pana :) Do nas powinien trafic w lato za free Ł.Fabiański :)

Kacperoo

Kacperoo

25 stycznia 2014 | 14:05

po tym sezonie mam nadzieje ze odejdzie bo na trzeciego bramkarza chcialbym tego polaka z Primavery.

Chrisu

Chrisu

25 stycznia 2014 | 14:07

Młody ma byc trzecim bramkarzem? tutaj trzeba takiego wlasnie 35-39 lat

Morfo

Morfo

25 stycznia 2014 | 15:15

Jest on i Carizzo więc któryś mógły zwolnić miejsce dla młodego

Darkos

Darkos

25 stycznia 2014 | 18:12

Nie rozumiem po co zwalniać ma miejsce dla młodego do siedzenia na ławce... Nie mam nic przeciwko Luce. Jak na 3 bramkarza bardzo dobry. Niech sobie gra (albo siedzi :D) dalej w Interze

Hagaen

Hagaen

25 stycznia 2014 | 23:06

CO jak co, ale wg mnie 3-ką powinien być taki nieźle-dysponowany "dziadek" jak Luca właśnie - swoje grał, teraz jest na półemeryturze, kasę zarabia, w klubie jest porządnym. W razie czego na prawdę można na niego liczyć. Dwójką, w miarę możliwości, w każdym klubie powinien być młody talent, który to ma się starać, trenować i walczyć, żeby wykopać jedynkę ;) Tak ja to widzę - prosty mechanizm rywalizacji.

Lambert

Lambert

27 stycznia 2014 | 07:59

Sprzedać go hehe. Napewno znalazł by się jakiś czwartoligowiec co by się pokusił o niego


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich