Mazzarri: Guarin nie otrzyma powołania

25 stycznia 2014 | 16:24 Redaktor: Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna4 min. czytania

Konferencje przedmeczowe w wykonaniu Waltera Mazzarriego w ostatnim czasie mają niemal bliźniaczo podobny przebieg. Szkoleniowiec cały czas mówi o potrzebie przełamania się i zgarnięcia kompletu punktów. Miejmy nadzieje, że nastąpi to wreszcie w spotkaniu z czerwoną latarnią ligi:

- Catania przechodzi przez trudny okres, ale musimy pamiętać rządzi się swoimi prawami i sytuacja może zmienić się z meczu na mecz. Biorąc pod uwagę kadrę naszych rywali i ich zeszłoroczne poczynania to wydawało mi się, że będą znacznie wyżej w tabeli.

- Musimy skoncentrować się wyłącznie na zdobyciu kompletu punktów, bo nie udawało nam się to w ostatnich meczach. Co z tego, że graliśmy nieźle przeciwko Genui. Jeśli nie zdobywasz goli to nie możesz osiągnąć korzystnego rezultatu. Powiedziałem piłkarzom, żeby nie myśleli o niczym innym, poza meczami byli bardziej bezwzględni pod bramką. Mam nadzieję, że tym razem wszystko potoczy się po naszej myśli.

- Biorąc pod uwagę nasze ostatnie wyniki to musimy za wszelką cenę poszukać 3 pkt. w jutrzejszym spotkaniu. Jeżeli nie ma wyników to nikogo nie interesuje to jak prezentuje się zespół. Możesz grać najlepszą piłke na świecie, ale jeśli nie osiągasz wyników to nie ma to najmniejszego znaczenia.

- Zważając na wiele różnych kwestii i po rozmowie z samym Guarinem postanowiłem nie powoływać go na jutrzejszy mecz. Cała moja energia w tym tygodniu koncentrowała się tylko na Catanii. Piłkarz powinien mieć czystą głowę i nie koncentrować się na innych kwestiach.

- Chcę rozmawiać wyłącznie o Catanii i pragnę, aby gazety również zajęły się tylko tym meczem. Nie mogę doczekać się zamknięcia okienka transferowego. Chociaż w przypadku Interu wydaje się jakby mercato trwało przez cały sezon. Dla piłkarzy i całej drużyny lepiej żeby to całe zamieszanie dotyczyło ich w jak najmniejszym stopniu. 

- W tym tygodniu analizowałem mecz z Genuą i chciałem mieć pewność, że cała drużyna będzie mieć takie samo podejście jak ja, dlatego dużo rozmawialiśmy zarówno wspólnie, jak i indywidualnie. Zasugerowałem im, aby nie czytali gazet i odcięli się od wszystkiego co jest na zewnątrz ośrodka treningowego. Powiedziałem im również, że jeśli zagramy tak samo, ale poprawimy się w 3-4 aspektach to zdobędziemy punkty przeciwko Catanii.

- Wydaje mi się, że gracze są bardziej pewni siebie i zdeterminowani, aby udowodnić mi swoją wartość. Poprosiłem ich, by dali z siebie wszystko i jestem przekonany, że ta drużyna będzie miała wspaniale zakończenie sezonu, ponieważ jesteśmy zjednoczeni i wierzymy w tej projekt jak nigdy wcześniej.

- To prawda, że w ostatnim czasie było w naszej grze wiele banalnych błędów, ale były też mecze w których słono płaciliśmy za każdą, nawet najmniejszą pomyłkę. Jedynym sposobem na wyeliminowanie tych błędów jest większa determinacja, koncentracja i sportowa agresja. Nie widzę innego rozwiązania.

- Obecność prezydenta Thohira może wpłynąć na nas jedynie pozytywnie. Szczerze mówiąc to nawet jeżeli przebywa daleko to przed każdym meczem mamy dobry kontakt i nie brakuje wiary i wsparcia. Jego przybycie jest dobre piłkarzy i kibiców, ale jako trener ciągle jestem wierny tej samej idei, którą reprezentuje klub. W mojej dotychczasowej karierze nigdy szczególnie nie potrzebowałem patronatu właściciela klubu. Jest przecież wielu menadżerów, dyrektorów etc.

- Palacio i Milito nie mogą grać razem? W Napoli miałem dwóch graczy, którzy byli przekonani, że w dogodnej sytuacji jeden nie poda do drugiego. Raz jeszcze oglądałem mecz z Genuą i doszedłem do wniosku, że jeden piłkarz zwyczajnie nie zauważył drugiego. W Interze piłkarze nie są egoistami. Chętnie grają ze sobą i nie mogą doczekać się, aby wybiec na boisko. Czasami w meczu zdarza się, że brakuje dokladnosci i podejmujesz niewłaściwą decyzję.

- Przekazałem zawodnikom, że jeżeli nie dają z siebie wszystkiego na boisku to upoważnia mnie to do tego, aby zainteresować się każdym aspektem, nawet życiem prywatnym. W tym tygodniu przeprowadziliśmy testy fizyczne i wszyscy wypadli bardzo dobrze. Wszystko czego nam potrzeba to skuteczność i czysta głowa przy podejmowaniu właściwych decyzji na boisku.

- Każdy kto mnie zna może potwierdzić, że nigdy nie odpoczywam. Kiedy coś nie idzie po mojej myśli to pracuję jeszcze ciężej. Nie żyję dla satysfakcji z wygrywania, a raczej dlatego, że zwycięstwo daje mi jakieś 15 godzin spokoju. Ilość pracy nie jest problemem, a jej jakość pozostawiam do oceny innym.

- Kibice kochający Inter rozumieją obecna sytuację. Oni wiedzą, że piłkarze dają z siebie 100%, a kiedy słyszą wsparcie trybun to są w stanie grać nawet na 101%.

Źródło: football-italia.net

Polecane newsy

Komentarze: 7

Kacperoo

Kacperoo

25 stycznia 2014 | 16:40

wkurze sie jezeli jutro nie wygramy bo Catania jest na ostatnim miejscu. mam nadzieje ze tym razem Mazzari pokaze ze swoim zespolem co 'fajnego'

Drakon

Drakon

25 stycznia 2014 | 16:51

Czyli ze Guaro pokurwił się z Brancą :D

NORBERT32

NORBERT32

25 stycznia 2014 | 21:07

Sprzedać Guarina oczywiście za dobre pieniądze kupić godnego zastępce i będzie dobrze FORZA INTER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

InterM

InterM

26 stycznia 2014 | 09:12

czyli Guaro odejdzie może zamiana za Lamele wkońcu Totencham by go wziolł . Kupić Vucinicia Hernanesa DAmbrosio i jakoś to bedzie. .

Dziarski

Dziarski

26 stycznia 2014 | 13:40

już mam dość tej obłudy, albo powołujesz Guarina póki jest piłkarzem Interu i gra na tyle dobrze żeby znaleźć się w meczowej 11, albo powiedz wprost że sytuacja w klubie jest patologiczna - Mazzarri - jako kolejny trener Interu zgadzasz się robić z siebie debila za pieniądze. Czekam aż powie otwarcie w mediach: "Thohir albo wywalasz zgniliznę ze sztabu albo ja mam was w dupie", co oczywiście nie nastąpi..


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich