Vieri odżył?

Niektórzy jeszcze nie tak dawno mówili ,że nadchodzi zmierzch kariery Christiana Vieriego ,który jest bez formy, nie chce mu się biegać i do tego kłóci się z trenerami. Ostatnie kilka spotkań ligowych oraz to ostatnie przeciwko Palermo pokazało ,że Christian Vieri powraca do najwyższej formy z przed dwóch sezonów.

Vieri uratował w niedzielny wieczór uratował skórę Roberto Manciniemu, który postawił na niego kolejny raz a ten odwdzięczył się bramkami, które dały zwycięstwo. Po 14 ligowych remisach atmosfera wokół klubu robiła się nieciekawa. Kibice nie byli zadowoleni z tego ,że ich pupile mimo przewagi nie potrafią wygrywać.

Mimo tego ,że zespół remisował to właśnie Vieri bywał tym piłkarzem ,do którego nie można było mieć większych pretensji. Zawsze bardzo aktywny ,a pozatym w miarę skuteczny Vieri zdobył już w tym sezonie już 11 bramek i napewno na tym dorobku nie poprzestanie. Licząc wszystkie bramki zdobyte w Serie A na dzień dzisiejszy Vieri ma ich już 127. To imponujący dorobek napastnika, który po Euro 2004 znalazł się w dołku.

Wiele mówiło się o jego odejściu. Podczas letniego mercato prasa aż huczała od coraz to kolejnych rewelacji "Vieri blisko Chelsea", "Barcelona i Vieri?" i tym podobne informacje były na porządku dziennym. To wszystko okazało się farsą ,bo Vieri wyraźnie zasiedział się w Interze i być może właśnie tutaj zakończy swoją ciekawą karierę.

Można liczyć ,że jeżeli tylko będzie dopisywać mu zdrowie to będzie to niezły sezon dla niego i udowodni wszystkim ,którzy go skreślili że to co do tej pory osiągnął w Interze nie jest wszystkim na co go stać.

1

Źródło: InterMediolan.com