Zanetti nagrodzony Premio Brera 2013
Wczoraj w Mediolanie odbyła się gala, na której wręczono nagrody Gianniego Brery "Premio Brera". Wśród zaproszonych nie zabrakło znamienitych gości ze świata sportu, w tym przedstawicieli Interu Mediolan.
Jedną ze specjalnych nagród otrzymał Kapitan Interu - Javier Zanetti wraz z Giannim Rottą za książkę "Giocare da Uomo" wydaną w ubiegłym roku.
- Kapitan i dżentelmen. Dwa słowa, które sumują życie i karierę Javiera Zanettiego. Poza niezmordowanymi rajdami po flance, rekordy i zawsze perfekcyjną fryzurą jest coś jeszcze. Jest człowiek, który cierpiał jako młody człowiek, który potrafił wznieść się na poziom, w którym był zdolny podnieść najważniejsze trofea w piłce nożnej. Gianni Riotta odkrył tego człowieka, patrząc pomiędzy czarno-niebieską koszulkę, otwierając jego serca. Od trudnych początków, do wielkich sukcesów, portret osobowości, która nigdy nie zatraciła pokory i pamięci o własnych korzeniach. Faktycznie, on zawsze brał siłę z tych korzeni, aby rozpoczynać na nowo starcia z przeciwnościami pojawiającymi się w sporcie, jak i w życiu. To wielki zaszczyt wręczyć nagrodę Brera Javierowi Zanettiemu, z nadzieją że wielu młodych piłkarzy podąży za jego przykładem na boisku i poza nim. Specjalne podziękowania kierujemy dla Gianniego Riotty, który zdecydował się opowiedzieć historię tego wielkiego człowieka - albo powinniśmy powiedzieć, dżentelmena - tak zapowiedziano "Il Capitano" przed wręczeniem mu nagrody
Oto co powiedział sam zainteresowany:
- Czy wciąż wiele stron chciałbym dodać do tej książki? Myślę, że niewiele już zostało... (uśmiech). Czuję się dobrze i udało mi się wyleczyć z kontuzji, pierwszej poważnej w mojej całej karierze. Moim celem było wrócić i zagrać co najmniej jeden mecz i mi się to udało. Zobaczymy co będzie dalej. Co mam w głowie? Najpierw chciałbym zakończyć ten sezon, zobaczyć jak się czuję i porozmawiać z właścicielem, by zobaczyć czy podzielamy ten sam pogląd. Chciałbym zostać częścią rodziny Nerazzurrich. Inter to mój dom i chciałbym być przydatny na innych frontach. Jest na to czas, teraz konfrontuję się z trudnym momentem dla zespołu, przez który przechodzimy i myślę tylko o dobru tego klubu.
Źródło: inter.it
Loon
28 stycznia 2014 | 10:06
"Czy wciąż wiele stron chciałbym dodać do tej książki? Myślę, że niewiele już zostało... " :(((((
kruk12
28 stycznia 2014 | 12:19
Javier dzięki za wszystko ale twój czas w tym klubie jako piłkarza dobiegł już końca.
Morfo
28 stycznia 2014 | 21:13
Sezon max moim zdaniem
Hagaen
28 stycznia 2014 | 23:13
On już się chyba z tym pogodził, wydaje mi się, że sam widzi, że niewiele daje już na boisku. Poza nim - niech będzie dyrektorem sportowym, na pewno bardziej się sprawdzi niż tercet -sami-wiece-jaki.. Wielki, Javier, szacunek!
Reklama