Agent: Żądam spotkania z Thohirem
Marcelo Ferreyra, agent Frediego Guarina jest poważnie zaniepokojony obecną sytuacją swojego klienta. Menadżer twierdzi, że od momentu zerwania negocjacji z Juventusem nikt ze strony klubu nie kontaktował się z nim, ani z samym piłkarzem:
- Pragnę, aby prezydent Thohir chociaż przez chwilę pomyślał o Guarinie i jego rodzinie. Chcemy porozmawiać o niecodziennej sytuacji, która nie miała jak dotąd miejsca w żadnym klubie na świecie. Przez tydzień żaden z dyrektorów Interu z nami nie rozmawiał, dlatego chcemy osobiście spotkać się z właścicielem. Sytuacja Frediego nie jest jasna, dlatego pilnie żądamy spotkania. Zawodnik naprawdę cierpi. Jego rodzina przyleciała z Kolumbii, aby go wesprzeć. Czy są jeszcze jakieś kontakty z Juventusem? Nie chcę wypowiadać się na temat innych zespołów. Zależy nam tylko na spotkaniu z Thohirem.
Źródło: football-italia.net
Klinsi64
28 stycznia 2014 | 18:56
niech napiszą do Trybunału Praw Człowieka :) Guarinek poczuł zapach 3,5 baniek na koncie i się bidulek rozchorował
Darkos
28 stycznia 2014 | 19:01
Ja tam się ani Guarinowi, ani jego agentowi nie dziwie. Nasi wspaniałomyślni dyrektorzy zrobili z niego debila, a potem zostawili jak gdyby nic się nie stało. Chłop ma prawo się wkur... i żądać wyjaśnienia całej sytuacji jak najszybciej.
Vancore
28 stycznia 2014 | 19:15
Oni sa jacys niepelnosrytni? Malo razy bylo mowione ze wszelkie negocjacje z Juve zostaly zerwane? Oni nie ogarniaja ze nie wzmacnia sie najwiekszego rywala? Do Londynu go wyslac...
kroter32
28 stycznia 2014 | 19:35
Zadac to ty sobie mozesz...
anor
28 stycznia 2014 | 19:39
Haha nigdy wczesniej nie miała miejsca. Posralo im sie w główkach kompletnie on sobie będzie rządac spotkania z włascicielem. Za takie pierdoleniej juz mogliby mu po pensji dać. Takich przypadków jak on są setki najblizej wezmy naszego soon-to-be Interista D'Ambrosio, ktory z tego co wiem jest odusniety od zespolu bo nie chcial przedluzyc. Jesli jeszcze mialem wątpliwosci to teraz je rozwiali - Guarin jest po prostu przyglupi czy to na boisku czy poza
Czarson
28 stycznia 2014 | 19:42
co sie dziwic jego agentowi skoro juz pewnie juz prawie mial na koncie kilkaset tysiecy € a tu nagle sprawa upadl
LuisSuarez
28 stycznia 2014 | 19:55
Czarson masz racje chociarz nie dziwie sie Guarinowi
xxxtomekxxx
28 stycznia 2014 | 20:59
Chyba mi się nie wydaje ale nasz zarząd nie dość że nie traktuje poważnie innych klubów (niedorzeczne oferty transferowe) to jeszcze zawodników zaraz to każdy odejdzie zwłaszcza taki kova albo belfo.
Morfo
28 stycznia 2014 | 21:29
Jest zawodnikiem Interu, ma ważny kontrakt, dostaje za to pieniądze więc o co kaman?? Prezes Thohir zamknął temat więc zapierniczać na treningach to może zagra jakis mecz
Paweł08Inter
28 stycznia 2014 | 23:18
Co ten inter odpierdala.. wstyd i jeszcze raz wstyd
b21
29 stycznia 2014 | 07:49
Do nieDUMNEGO Guarina, nie klub zagral choyowo tylko czlowiek, który negocjowal (M. Fassone). Nie było oficjalnego potwierdzenia transferu, więc nie ma co kogo obwiniać tak naprawdę ( może poza bylym dyrektorem juventusu, ktory to wyszedł z taką niedorzeczną ofertą). Negocjacje to negocjacje, nie oznaczają od razu transfer. Ludzie z Turynu wyobrażaja sobie, że każdy musi akceptować oferty od razu. Prezes, bo to od niego zależy ostatnie słowo przemyślał wszystkie za i przeciw i zrezygnował i to jest normalne.. Nie ma w tym nic dziwnego ani żadnego wstydu. A swoją drogą, dla mnie to wielka szkoda ze kolumbijczyk zostaje. Powninien zdecydowanie odejśc za 13-15milinów lub 10 plus Vucinic, to byłaby oferta dla mnie jako DUMNEGO kibica oferta do zaakceptowania.
anor
29 stycznia 2014 | 09:54
@Guarin. A nie było tak? Przeciez Freddy sam sie wypychał do Juventusu. Szantaże, że nie bedzie trenować jak go nie puszczą. Obie strony wwypowiadały się, że decydująca była "wola zawodników, którzy nalegali na transfer" szczególnie Guarina. Nie bron go już tak bo w kazdym innym klubie za taką szopke by dostał po finansach i rezerwy
anor
29 stycznia 2014 | 11:32
Wina jest z obu stron ale prawda taka, że jakby się tak nie napalił na ten Juventus to by nie było takiego gnoju. Czekam z niecierpliwością kiedy tego leszcza już tu nie będzie. Olał jego statystyki tak po prawdzie to oprocz paru meczy w LE w zeszłych sezonach to gowno gra. Wyszedł mu strzał na youtubie i z tego moze byc znany bo w Interze nie pokazał nic. W takim 2010 to by wchodził z ławy za takiego Motte, Sneijdera, Cambiasso a nawet Stankovica
Reklama