Hernanes, Hernanes, Hernanes...

29 stycznia 2014 | 10:05 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Publicystyka2 min. czytania

Naszym zdaniem ostatnie mecze Interu pokazały, że największym problemem Interu nie jest obrona, której zdarzają się błędy, a w ocenie której należy pamiętać iż im więcej prób (w tym przypadku ataków rywali dopuszczonych w strefę naszej obrony przez formację pomocy i ataku),  tym więcej możliwości do popełnienia błędów. Istotnym problemem wydaje się być postawa pomocy Nerazzurrich, gdzie... zwyczajnie brakuje jakości.

Mateo Kovacić to wielki talent, ale mówiąc króko, nie ma on z kim grać. Być może dlatego i ze względu na brak doświadczenia i umiejętności przystosowania się do możliwości swoich kolegów, piłkarz niestety zawodzi. Siermiężny Kuzmanović, przeciętny Jonathan, (gdy był w dobrej formie, Inter grał znacznie lepiej), szybki ale nie zawsze efektywny Nagatomo, czy grający zawsze i wszędzie Esteban Cambiasso, który mimo iż nie jest najmłodszy i brakuje mu czasem szybkości i dynamiki, wciąż nie ma w kadrze rywala który mógłby posadzić go na ławce. Przyjście Hernanesa zdaniem wielu ekspertów może znacznie poprawić jakość pomocy Interu, a ostatnim pomocnikiem który w Interze posiadał zbliżoną jakość był Wesley Sneijder. Jest oczywiście jeszcze Alvarez, który zmysł do szybkiej i kombinacyjnej gry posiada.

Choć we włoskich mediach słowo Hernanes pojawia się dziś niezwykle często, Erick Thohir zaczepiony przez dziennikarzy zachowuje pokerową twarz: Hernanes? Nic nie zostało jeszcze zadecydowane.

W przypadku transferu tego zawodnika, spełnić się może jego przeznaczenie. Jak się okazuje zawodnikiem Inter interesuje się już od 2009 roku. Wówczas jednak Inter pozyskał Coutinho i po zmniejszeniu limitu zawodników bez paszportu UE, dla Hernanesa zabrakło miejsca. Zawodnik mimo to przybył do Włoch, do Lazio gdzie występuje do dziś. Faktem jest również to, że Walter Mazzarri chciał Hernanesa już w lipcu.

Wszystko to co zostało wyżej napisane napawa pewnym optymizmem. Mówimy o klasowym piłkarzu, który w wieku 28 lat powinien wciąż być w swojej życiowej dyspozycji, bo jeśli nie teraz to kiedy? Brazylijczyk jeśli dołączy do Interu, kosztować może nie tylko kwotę 12 czy 13 milionów euro, ale również kartę chyba najlepszego obecnie zawodnika Interu przebywającego na wypożyczeniu, gracza który miał być przyszłością klubu, a który prawdziwej szansy na grę w czarno-niebieskim trykocie tak naprawdę nigdy nie otrzymał. Zawodnika, który za kilka lat może kosztować więcej niż cała transakcja wykupu Hernanesa. Czy warto podejmować takie ryzyko? Na to pytanie będzie musiał odpowiedzieć sobie Erick Thohir w ostatnich dniach stycznia.

Źródło: inf.własna / gds

Polecane newsy

Komentarze: 11

Loon

Loon

29 stycznia 2014 | 10:20

no cóż, każdą porażkę poprzedza ryzyko sukcesu

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

29 stycznia 2014 | 10:54

na to liczę, że Thohir ostatecznie nie odda Mbaye a wymyślą coś innego.

Kendzior

Kendzior

29 stycznia 2014 | 11:50

kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana, ale... wolałbym zaryzykować zostawiając Mbaye

Thunar

Thunar

29 stycznia 2014 | 11:56

Jeżeli mieliby już oddawać całą kartę to chociaż powinni zagwarantować sobie jakieś prawo odkupu tak jak to robi Real czy Barca. Tylko chyba u nas nikt nie wie, że jest taka możliwość...

zahor

zahor

29 stycznia 2014 | 12:08

Gadka szmatka. Kiedy ostatnio jakiś wychowanek Interu zrobił karierę? Bez przesady. A te słowa, ze za kilka lat może kosztować więcej niż cała transakcja Hermanesa? Bądźmy poważni. Za dużo juz czytałem w kontekście Interu o wielkich przyszłych gwiazdach, kupionych jak Nowy Nesta czy Nowy Benzema, oraz wychowanych jak Nowy Zanetti (Santon) czy Caldirola.

kamil13216

kamil13216

29 stycznia 2014 | 12:42

Mbaye to cienias, niech go oddaja, rzeczywiście drugi Roerto arlos z niego bedzie, naaaaaa bank.

zahor

zahor

29 stycznia 2014 | 12:52

Hmm, niebywałe Sherlocku, a może wynikało to z faktu, że pozostali... byli zbyt słabi?

ksiazewi

ksiazewi

29 stycznia 2014 | 13:33

Dzisiaj czytałem gdzieś, że jak przyjdzie Hernanes, to Mateo czeka ławka. Na jedno wyjdzie, czy przyjdzie czy nie...nie zmieni to jakości w pomocy.

MrGoal

MrGoal

29 stycznia 2014 | 13:39

Jak zauważono w wyważonym tekście, Hernanes to typ piłkarza, którego Inter teraz zdaje się potrzebować. Jestem zwolennikiem tej transakcji. Jestem jednak też świadom minusów a konkretnie wieku piłkarza. 28 la to jeszcze nie tragedia, Milan wziął jeszcze starszego Essiena, ale to wymaga czujności ze strony Interu i przeprowadzenia tego transferu mądrze. Nie wiem czy oddanie Mbaye jest natomiast tego przejawem. Przekonamy się pewnie niebawem. Sam Hernanes na pewno się przyda


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich