Botta: Chcę godnie nosić nr Recoby

Pomimo, że Ruben Botta zdążył wystąpić już w 5 spotkaniach Interu i zrobić dobre wrażenie na kibicach to dopiero dziś został oficjalnie zaprezentowany jako gracz Nerazzurruch. Oto co miał do powiedzenia dziennikarzom zgromadzonym na konferencji:

- Gra z przodu, na lewej, czy na prawej stronie, to nie ma dla mnie znaczenia. Mogę grać wszędzie, gdzie tylko wystawi mnie trener. 

- Przeszedłem przez bardzo trudny okres, kiedy zmagałem się z kontuzją. Bałem się, że z tego powodu moje marzenie o przenosinach do Interu legną w gruzach. Jednak Piero Ausilio i w ogóle klub jako całość okazali mi wielką pomoc i powiedzieli, że poczekają za mną. Jestem za to bardzo wdzięczny. Chciałbym podziękować również Livorno za wypożyczenie w pierwszej części sezonu, a także trenerowi za okazane mi zaufanie.

- Numer 20, który należał do Recoby? On był fantastycznym piłkarzem. Uwielbiałem obserwować jego grę. Muszę bardzo ciężko pracować, aby być godnym noszenia koszulki z tym numerem. Zawsze staram się uczyć od piłkarzy, którzy na boisku potrafią stanowić różnicę. Właśnie takim graczem był Recoba. Inspirację stanowią dla mnie także moi rodacy, którzy znaleźli się na samym szczycie - Messi i Riquelme. Kolejnym graczem na którym staram się wzorować jest Ronaldo. On był częścią tego klubu, prawdziwym idolem.

- Indywidualnie z każdym dniem czuję się coraz lepiej. W ciągu ostatniego miesiąca zanotowałem spory krok do przodu. Moje kolano jest w dobrym stanie. Cały czas staram się pokazywać z jak najlepszej strony.

- Jako zespół przechodzimy obecnie przez nienajlepszy okres. W takich momentach można jednak dostrzec jakimi jesteśmy ludźmi, a nie tylko piłkarzami. Musisz zostawić za sobą porażki i problemy, żeby spróbować uczyć się na błędach i iść naprzód.

- Gra w Interze jest marzeniem dla Argentyńskich piłkarzy, ale nie tylko. Oczywiście na moją chęć dołączenia do Nerazzurrich wpływ miała również liczna kolonia moich rodaków, którzy są wspaniałymi ludźmi i piłkarzami. Staram się od nich uczyć.

- Kovacić to bardzo sprytny zawodnik, który ma przed sobą świetlaną przyszłość. Podobnie jak Juan Jesus. Byłem pod wrażeniem tych młodych graczy.

Źródło: inter.it