Co dzieje się z Andym Polo? Wyjaśniamy
Najbardziej zaskakującym transferem Interu tej zimy było pozyskanie młodego zawodnika o imieniu i nazwisku Andy Polo. Transfer został zarejestrowany, lecz zawodnika wciąż nie ma w kadrze ani pierwszej drużyny, ani Primavery. Wiele osób pytało nas, co dzieje się z tym zawodnikiem. Oto co udało nam się ustalić.
Powodem tej sytuacji jest to, że zawodnik czeka na pozwolenie na pracę. Oto słowa jego agenta, Jose Bartry.
- Teraz on musi podpisać wszelkie dokumenty. Potem będzie trenował z pierwszym zespołem, ale grał z Primaverą.
Zawodnik miał ponoć w swoim kontrakcie klauzulę, która umożliwiała mu transfer za granicę, jeśli trafi się dla niego korzystna oferta.
Oto co mówił o nim ostatnio agent FIFA - Gianfranco Cicchetti:
- To młody talent z Peru uważany za jeden z najciekawszych na świecie z rocznika 1994. Dobry w grze zarówno prawą i lewą nogą. Ma przed sobą wielkie perspektywy. Genoa? Z przyczyn biurokratycznych, pewnych problemów nie doszło do tego transferu. Polo nazywany jest "Joja" lub po prostu klejnot. Podobnie jak Abel Hernandez z Palermo. Kogo przypomina? Trochę Obafemiego Martinsa, lecz jest bardziej techniczny. Bardzo szybki zawodnik z dobrą techniką. Wierzę, że Inter dobrze się z nim będzie obchodził. Przez sześć miesięcy ma grać w młodzieżówce, a następnie przejdzie do pierwszej drużyny.
Źródło: fcinternews.it
Lambert
6 lutego 2014 | 08:46
Zaginął :D taki talent
scract
6 lutego 2014 | 09:56
hehehehhe xD
Seb
6 lutego 2014 | 10:05
Czekoladowi napastnicy w Interze zazwyczaj się sprawdzali jak Eto'o,Martins czy Kallon:)) Wiąże z nim wielkie nadzieje, dobra technika.
BlackFloyd
6 lutego 2014 | 10:40
Troszkę te statystyki ma słabe jak na napastnika o takim talencie ;x
Czarson
6 lutego 2014 | 13:19
patrzycie na jego staty to dotrzyjcie do takich, ktore pokazuja ile zaliczyl asyst. Bede go obserwowal bo moze wypalic.
Reklama