Adriano wraca do piłki
Adriano Leite Ribeiro wznowił swoją karierę. Były napastnik min. Interu, Fiorentiny i Romy rozpoczął grę dla Altetico Paranaense.
L'Imperatore przed laty był jednym z najlepszych napastników na świecie i najbardziej obiecujących. Niestety słaba psychika połączona z nadużywaniem alkoholu i nocnego życia spowodowały brutalny zjazd piłkarza w futbolowej hierarchii.
Od czerwca 2010 roku zawodnik rozegrał tylko 16 spotkań. Kończąc w tym roku 32 lata podpisał na jeden rok umowę z Atletico Paranaense i będzie w składzie na Copa Libertadores. Z zespołem tym trenuje od miesiąca.
- Jestem bardzo szczęśliwy. To nagroda za wiele ciężkiej pracy na treningu. Mam możliwość powrotu do gry w piłkę, oczywiście brakuje mi kondycji meczowej, ale będę wchodził z ławki i liczę, że uda mi się wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Chcę uczynić fanów szczęśliwymi, strzelić jak najwięcej bramek i pomóc Atletico wygrać Copa Libertadores. - powiedział
Źródło: football-italia.net
Internaldo
12 lutego 2014 | 09:47
Szkoda, że tak pokierował swoim życiem, mogliśmy być dużo silniejsi dzięki niemu. Mimo tych wszystkich problemów życzę mu aby na koniec kariery z piłką udowodnił przede wszystkim sobie, że jest wielki. Dużo goli Panie Adriano!!!
1+8 Zamorano
12 lutego 2014 | 10:23
Połamania nogi i to na serio bucu
Klinsi64
12 lutego 2014 | 11:38
Guarin 12 lutego 2014 | 11:06 nawet go nie znasz pedale...wnioskuję że znasz 1+8 Zamorano ;)
Lethal Doze
12 lutego 2014 | 13:07
Klinsi nie zawyżaj poziomu dyskusji
Paweł08Inter
12 lutego 2014 | 13:12
Musi na kolejne narkotyki zarobic cwel pierdolony..
kruk12
12 lutego 2014 | 15:05
Który to już powrót? Przynajmniej waży poniżej 120 żeby jak tako pograć? ;)
ester
12 lutego 2014 | 20:57
Co niektórym to przeszkadza ? Wyzywacie gościa a go nie znacie , biją was w szkole ?
Reklama