De Laurentiis: Mazzarri zawsze bał się zmian
Po tym jak Walter Mazzarri postanowił opuścić Neapol, a następnie zostać szkoleniowcem Interu, jego relacje z prezydentem Aurelio De Laurentiisem uległy znacznemu pogorszeniu. Podczas wywiadu na antenie Radia 24, właściciel Napoli kolejny raz negatywnie wypowiedział się na temat swojego byłego podwładnego:
- Metody Mazzarriego różnią się od tych stosowanych przez Beniteza. Rozpoczęliśmy nowy projekt. Rafa nie stosuje systemy 3-5-2, którego zresztą nie używa już nikt w Europie. Wielkie drużyny grają 4-2-3-1. Wiedzieliśmy, że początkowo mogą pojawić się pewne problemy, ale zmiany zostały dokonane. Mazzarri zawsze bał się zmian i wprowadzania czegoś nowego. Ucierpiał na tym m.in. Vargas.
Źródło: sempreinter.com
Internaldo
13 lutego 2014 | 21:46
Pierdo lamento. Nie ma to jak takie przygłupy typu Laurentis. Mazzarri musiałby trenować Napoli aż do śmierci pana prezydenta żeby móc powiedzieć o nim dobre słowo w zaświatach.
Kiksu
13 lutego 2014 | 22:06
z tym 352 tez trochę przesadził aczkolwiek fakt faktem nie można tak zwojować Europy
xxxtomekxxx
13 lutego 2014 | 22:49
Jak ja nienawidzę wszelkiej krytyki po wszystkim jak takie coś czytam to aż mnie nosi czemu mu kurwa tego nie powiedział jak tam pracował aaa no tak dostał by w ryj.Takie krytykowanie po wszystkim i dotego bez osoby na którą się najezdza to chamstwo jakiego mało.
anor
13 lutego 2014 | 23:05
Panowie oburzacie się ale czy DeLa nie ma racji? U nas robi kompletnie to samo czyli gra 14-15 zawodnikami w kółko, te same zmiany i strach przed jakimkolwiek ryzykiem (postawienie na mlodych, zmiana taktyki)
Vancore
14 lutego 2014 | 00:11
De Laurentis na poczatku sezonu 2011-2012 chcial Mazzara przekonac do zmiany ustawienia ale to nic nie dalo. Fakt ze to nie prezes jest od ustalania skladu czy dyktowania formacji ale Macari ma zwyczajnie umyslowa blokade na wszystko inne niz jego pomysly i z nim nie da sie nic zrobic. Nie forsowal przesadnie zmian bo wyniki byly dobre jak na Napoli ale u nas to sie nie sprawdzi. Trzeba zmienic trenera i tyle... a kazdy kto broni Zbycha ma cos nie tak z garem. Starego psa nowych sztuczek nie nauczysz. A juz w ogole slepego psa.
Drakon
14 lutego 2014 | 17:43
Hahaha, w ryj by dostał? Dobre :D Boze co za gimbus :D Mimo calej mojej niecheci do De Laurentisa, musze stwierdzic ze dziad ma nieco racji, niestety...
Reklama