Interista bryluje na All Stars Weekend
Marco Belinelli zwyciężył w corocznym konkursie rzutów za 3 pkt. podczas Weekendu Gwiazd NBA w Nowym Orleanie. Dokonał tego jako pierwszy Włoch w historii.
Jaki ma to jednak związek z Interem Mediolan? Już wyjaśniamy. Otóż gracz San Antonio Spurs, na co dzień jest oddanym kibicem Nerazzurrich. Fakt, że w annałach najlepszej koszykarskiej ligi świata zapisał się Interista to bez wątpienia powód do dumy i satysfakcji. Z tej okazji pragniemy złożyć Belinelliemu najserdeczniejsze gratulacje.
Źródło: inter.it
Klinsi64
17 lutego 2014 | 16:56
od teraz inaczej będę na niego spoglądał ;) gra w niezbyt lubianej ze względu na styl drużynie,uroda typowo włoskiego cwaniaczka,ale kawał niezłego zawodnika z niego :)
stary ubek
17 lutego 2014 | 19:47
ooo nawet nie wiedzialem a ja kibicowalem BEALOWI czy jakos tak heh ale to dlatego ze wole wschod
wornock
17 lutego 2014 | 20:34
rok temu grał w moim ulubionym chicago to nawet nie wiedzialem ze jest interista, teraz szkoda ze gra w spurs.
master
18 lutego 2014 | 13:26
Ja byłem zawsze za Utah Jazz... teraz grają piach ale trudno, zawsze ma się tą jedną ulubioną drużynę (to samo z NHL tj. Washington Capitals, wolałem logo z orłem), a wiązało to się z zawodnikami, Stockton i Malone w Utah Jazz i Bondra w Capitals ahh to były czasy lata 90' jak człowiek zaczął zapoznawać się ze sportem w telegazecie...
Reklama