Mazzarri: Nigdy nie byłem tak zmotywowany
18 lutego 2014 | 14:30 Redaktor: 
Błażej Małolepszy Kategoria:Ogólna1 min. czytania
W rozmowie na antenie Radia Montecarlo, Walter Mazzarri wypowiedział się na temat ostatnich zwycięstw Interu, a także powrócił do swoje biografii, która niedawno miała swoją premierę:
- Czuję się dobrze i każdy kto mnie zna może potwierdzić, że zawsze kiedy mój zespół wygrywa to jestem szczęśliwy. Poza kompletem punktów jaki udało nam się uzyskać w dwóch ostatnich meczach bardzo istotna kwestią był fakt, że ponownie widzieliśmy zespół grający w taki sam sposób jak jeszcze jakiś czas temu. To ma znaczenie.
- Czy najlepsze w mojej karierze dopiero nadejdzie? Tytuł mojej książki odnosi się do mojej 12-letniej kariery w której nadal nie zaznałem satysfakcji. Ciągle chcę więcej. Chcę udowodnić, że jestem zmotywowany bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej i pragnę wiele osiągnąć z tą drużyną.
Źródło: inter.it
stary ubek
18 lutego 2014 | 15:00
Zwal se kónia i wyluzuj gosciu juz mowiles ze jestes Mourinho (Strama mowil ze jest Normal One i jak skonczyl?) zaraz powiesz ze jestes Bogiem a i nie pierd*** ze mecz z sasuolo byl na dobrym poziomie bo ratujesz sobie dupe obecni pilkarze powinni rozwalic ich min 8-0 skoro jak to mowisz (nie wybierales ich) i wygrali 7
Hagaen
18 lutego 2014 | 16:18
@up: powiedział, że jego sposób zarządzania pozaboiskowy jest podobny do Mourihno. Strama natomiast mówił, że jest The Normal One, po to, żeby go nie nazywali The Special Two. Gościu, ogarnij fakty.
Klinsi64
18 lutego 2014 | 16:28
zmotywował się jak już po grzybach jest,pewnie na finiszu wyprzedzi Fiorę i będzię mógł odtrąbić sukces ;)
LuisSuarez
18 lutego 2014 | 17:41
Alvaro 8 - Nie wiem czy tlumaczyles caly tekst ale mniejsza o to. Na stronie Serie A.pl pojawila sie szersza wypowiedz Mazzara. min. "Kazdy kto mnie zna wie ze jezeli moja druzyna wygrywa jestem szczesliwy a jak przegrywa nie moge dojsc do siebie przez kilka dni" to pokazuje jak slaby psychicznie jest Mazzari i ze przeklada sie to na druzyne. Jezeli przegram mecz to nie moge byc w depresji do srody tylko w spokoju przeanalizowac bledy i probowac wprowadzic jakies zmiany i poprawki ale Mazzari woli plakac pol tygodnia i sztywno trzymac sie swojej taktyki powielajac te same bledy. Panie trenerze w sporcie oprocz umiejetnosci jeszcze wazniejsza jest Psychika takze lepiej odejc z Interu albo otworz wreszcie oczy
martins_92
18 lutego 2014 | 19:16
drugi kurna, wyolbrzymia to co powiedział. z pewnością płacze po przegranej do środy, z pewnością.
LuisSuarez
18 lutego 2014 | 19:59
martins_92- nie wyolbrzymiam jego wypowiedzi tylko cytuje. A chce przez to powiedziec ze jednak bardzo wazna w sporcie jest Psychika. Ilez to juz talentow kleklo po przez slaba psychike.!!! Ajezeli Thohir chce oprzec Inter przyszlosci w wiekrzosci na mlodych talentach to musimy miec zdecydowanie innego trenera ktory po kazdym meczu jest w stanie podbudowac mlodego, dac mu wskazowki, zmotywowac do dalszej pracy a nie zamykac sie w sobie.
LuisSuarez
18 lutego 2014 | 20:14
I podam ci jeszcze martins_92 przyklad jego wypowiedzi po meczu z Viola. Kiedy zapytany czy Icardi po zdobytej bramce dostanie szanse gry w nastepnym spotkaniuod 1minuty. "Czy widzieliscie co robil po bramce? juz wogole nie biegal" I to mabyc motywacja do dalszej pracy??? A z tego co widac to samo robi z Kovacicem i Belfodilem. Mnie ten pan nie przekonuje i tyle
Błażej Małolepszy
18 lutego 2014 | 20:54
LuisSuarez - Tłumaczyłem tekst z oficjalnej strony Interu i tam nie było wzmianki o reagowaniu na porażki, ale ja również bym tego nie wyolbrzymiał. Dla mnie to wręcz normalne, że jeżeli wkładam w swoją pracę i zarazem pasję całe serce, a mimo to ponoszę porażkę to nie jest wręcz możliwe, aby przejść nad tym od razu do porządku dziennego.
LuisSuarez
18 lutego 2014 | 21:53
Alvaro-8 -Jezeli nie bylo takij wzmianki to Ok. Zapomnijmy o tym. Ja powolalem sie na inna strone internetowa. Co do twojej wypowiedzi przyznam ci czesciowo racje bo to normalne ze jezeli czlowiek cos chce dobrze zrobic i mu na czyms zalezy ale nie wychodzi to nie moze chodzic szczesliwy to fakt. Jednakze z drugiej strony to jest trener ktory ma po soba i musi nauczyc czegos kadre 22 pilkarzy z czego duza ilosc to mlodzi ludzie i nie moze on tego tak na nich przenosic i krytykowac bo jemu nie idzie tak jak chcial. MOU jednak byl inny umial wziasc odpowiedzialnosc na siebie i bronic swoja druzyne. Tak mi sie przynajmniej wydaje.Tylko moje zdanie
anor
18 lutego 2014 | 22:14
Luis ta wypowiedź, że Icardi potem juz nie biegał to był oczywisty sarkazm i po to powinno się przy spisywaniu wywiadow dodawać - (śmiech)
LuisSuarez
18 lutego 2014 | 23:37
anor- Pewnie sarkazm co pokazuje tez ze Mazzari nalezy do grona ludzi ktorzy lubia po przez krytyke motywowac co z kolei przynosi efekty tylko poczatkowe i krotkotrwale ktore z czasem obracajim sie przeciwko krytykujacemu. Ciagle krytykowany czlowiek moze zaczac myslec negatywnie , tracic wiare w siebie itd... zaczyna grac jeszcze gorzej i traci na tym sam trener takze.Dlatego jezeli nasza druzyna ma byc oparta na mlodych graczach to nie z tym trenerem
Reklama