Inter skarży się na błędy arbitrów.

Pomimo przeciętnego meczu w swoim wykonaniu, w samej końcówce Inter mógł, a nawet powinien stanąć przed szansą na objęcie prowadzenia w pojedynku z Cagliari. W polu karnym rywali nieprzepisowo powstrzymywany był Mauro Icardi, jednak gwizdek arbitra milczał.

W bieżących rozgrywkach tego typu sytuacje nie powinny jednak już nikogo dziwić. Inter to jedyna drużyna w całej ligowej stawce dla której w tym sezonie ani razu nie został podyktowany rzut karny. Co więcej taka sytuacja utrzymuje się już nieprzerwanie od 27 kolejek. 

Po niedzielnym meczu czara goryczy się jednak przelała i sam Erick Thohir postanowił reagować w tej sprawie. Za sprawą swojego dyrektora generalnego, Marco Fassone Inter skontaktował się z szefostwem komisji sędziowskiej (AIA) i złożył oficjalne zażalenie na decyzję arbitra, podkreślając fakt, że kolejny już raz drużyna została pokrzywdzona w skutek ewidentnych błędów sędziego. 

Źródło: sempreinter.com