Interesujący wywiad z Rodrigo Palacio

1 marca 2014 | 13:44 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Przed meczem z Romą, Rodrigo Palacio udzielił wywiadu dla TuttoSport. Oto jego zapis:

Czy mecz z Romą będzie egzaminem dojrzałości dla Interu?
- Tak, ponieważ to bardzo ważny mecz na trudnym terenie z jedną z najlepszych ekip we Włoszech.

17 punktów przed wami
- Głupio straciliśmy wiele punktów, podczas gdy Roma grała lepiej i zmarnowała mniej swoich szans.

Niektórzy mówią, że jest duża różnica jakości między wami a Romą. Jak odpowiesz?
- Nie zgadzam się, my również mamy wiele jakości. Oni wygrali wiele meczów, to dało im pewność siebie i grali lepiej.

Co dał Interowi Hernanes?
- Dał powiew świeżego powietrza i coś więcej w kwestii jakości. Hernanes to wielki zawodnik, jeden z tych co robią różnicę.

Mecz z Fiorentiną był tym punktem zwrotnym w lidze dla was?
- To bez wątpienia był nasz najlepszy mecz, przeciwko drużynie która każdemu sprawia kłopoty i co ważne na wyjeździe. Mogliśmy strzelić więcej bramek, podobnie jak z Cagliari.

Rodrigo, powiedz prawdę: Jesteś lepszy w ustawieniu z dwoma napastnikami na boisku?
- Tak, ponieważ lubię kiedy zespół jest bardziej ofensywny, jest więcej opcji do zdobycia goli.

Swoją drogą, co się z Tobą stało po przerwie noworocznej?
- Moje liczby są w połowie zeszłego sezonu. Dla mnie to ważne by mieć okazje, gole przyjdą...

Mazzarri porównał Cię do Cavaniego. Bycie zbyt hojnym dla kolegów może być wadą napastnika?
- W taki sposób gram i nie mogę nic na to poradzić. Być może obaj gramy dla kolegów z drużyny.... Dla mnie ważne jest nie zdobywanie goli, ale zwycięstwa Interu.

Zdradź nam ciekawostkę. Jesteś wyznaczony do rzutów karnych?
- Nie, to Diego. Jeśli nie ma Milito na boisku, mogę ja uderzać karne.

Jeśli Inter nie zagra w Europie to będzie zawód?
- Naszym celem jest osiągnąć możliwie najwyższą pozycję. Wierzę również, że absolutnie potrzebujemy gry w Europie.

Bądź szczery, Mazzarri to młot?
- Tak, to trener który podczas tygodnia prosi o wiele kiedy są gierki. Jego sposób pracy to jego silny punkt. Adaptujemy się do jego gry, raz lepiej, raz gorzej, musimy wciąż próbować szukać regularności.

Czego brakuje Interowi, by osiągnąć poziom Juventusu?
- Juve ma zgrany zespół, jednego trenera od lat i dobrze dobrany system gry. We Włoszech są prawie perfekcyjni. My mamy nowego trenera, który zmienił system gry latem i grupę nowych piłkarzy. By dogonić Juventus, potrzebujemy czasu.

Tylko tego?
- Czas to coś czego potrzeba nam najbardziej.

Jak wiele razy marzyłeś o golu piętką w derbach?
- Wiele razy marzyłem, to był decydujący gol i padł pod koniec meczu, w wielkim starciu, Derbach Mediolanu, które mają wymiar globalny.

To najważniejszy gol w życiu?
- Może nie, ponieważ strzeliłem też w finale Copa Libertadores. Bez wątpienia jednak najważniejszy gol strzelony we Włoszech. Piętka, która zapisała się historii.

Kiedy twoja córka dorośnie, co jej powiesz na temat tego jakim byłeś piłkarze?
- Że byłem piłkarzem, który zawsze starał się dawać z siebie to co najlepsze, który zawsze walczył o dobro zespołu i nie starał się stwarzać problemów.

Czy masz już jakieś myśli o tym co będziesz robił po zakończeniu kariery?
- Szczerze nie. Myślę, że będę kontynuował pracę w futbolu, ale nie widzę konkretnej roli. Na pewno nie będę trenerem.

Coś na temat nowej umowy?
- Nie osiągnęliśmy jeszcze porozumienia, ale dyskutujemy. Jestem pewien, że wszystko pójdzie dobrze.

Czyli jesteś optymistą?
- Pewnie. Chcę zostać w Interze, a Inter chce mi dać nową umowę.

Myślisz o zakończeniu kariery w Boca Juniors?
- Tak, chcę wrócić do Argentyny, być może do zespołu w którym grałem. Boca to wielki klub i nie wiadomo jednak czy znalazłoby się w nim dla mnie miejsce.

Wyobrażasz sobie Inter bez Zanettiego?
- To byłoby bardzo dziwne. Dzięki niemu w Argentynie bardzo wiele mówi się w Argentynie przez te lata. Kiedy wyjdziemy z szatni bez niego, to będzie coś nowego, trudno nawet o tym myśleć.

Poświęciłbyś swój warkocz w celu wygrania Mundialu?
- Za Puchar Świata na pewno. Najpierw jednak trzeba pojechać do Brazylii.

Źródło: tuttosport

Polecane newsy

Komentarze: 4

Klinsi64

Klinsi64

1 marca 2014 | 13:53

nic ciekawego w tym wywiadzie nie ma,po za stwierdzeniem że Walter to młot :)

Valrin

Valrin

1 marca 2014 | 14:38

"Mazzarri to młot?" "Tak" True story.

stary ubek

stary ubek

2 marca 2014 | 12:05

chyba zle zrozumial dziennikarza bo pewnie mu chodzilo ze beton i glupek a nie ze tak zapalony w pracy :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich