Icardi: Chcę zostać w Interze na dłużej
11 marca 2014 | 15:41 Redaktor: 
Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania
Mimo trudnego pierwszego sezonu w barwach Interu, Argentyńczyk Mauro Icardi pragnie zatrzymać się w mediolańskim klubie na długie lata.
- Ten rok był dla mnie trudny. Moja pachwina wciąż daje mi o sobie znać, lecz poprawia się to z dnia na dzień. Koszulka Interu z numerem 9 to ciężar dla moich barków, ale chcę zostać tu w Interze na długi czas. Znacznie się polepszyłem pracując wiele z Mazzarrim i nauczyłem jak radzić sobie z krytyką. - powiedział
Źródło: football-italia.net
Lambert
11 marca 2014 | 15:50
Lepiej strzelaj te gole bo Mazza wymieni cię na starszy model
kanonier940106
11 marca 2014 | 15:50
a ja licze ze jednak porzegnasz Inter a zawita np Michy Batshuayi
Lambert
11 marca 2014 | 15:53
Kto??
kanonier940106
11 marca 2014 | 15:54
młody talent z Belgi :)
stary ubek
11 marca 2014 | 16:27
ty jestes mlody i glupi ja to ci Ikar zycze zebys co mecz mial po kilka setek bo teraz cie bd rozliczac z bramek taki paradoks milito gral byly setki ikardi gra a nie ma nic do strzelenia
Danilux
11 marca 2014 | 16:38
@kanonier, ty chyba za to, za wcześnie 'porzegnałeś' słownik ;)
inter352
11 marca 2014 | 19:22
stary ubek To jest też umiejętność dobrego napastnika, by znajdować sobie sytuacje. Nie twierdzę, że to Milito powinien być podstawowym napastnikiem, ale w wielu aspektach gry jest o wiele lepszy od Icardiego.
stary ubek
11 marca 2014 | 20:09
np w wykanczaniu sytuacji nie?? Wiadomo ze diego zawsze bd go deptal jak pajaka ale zeby takie sety marnowal to ciekawe ze Ikar takowych nie dostaje
ester
12 marca 2014 | 12:06
Z tymi numerami to parodia. Przydzielają 9 Icardiemu a on się spala , a oczekuję się bardzo wiele choć młody zawodnik potrzebuje czasu szczególnie w lidze włoskiej. To samo Kovacic dali mu 10 jakby z miejsca miał stać się głównym rozgrywającym a tu potrzeba cierpliwośći , w innym klubie regularnie by wchodził np. w 60 minucie mecz za meczem a tu po paru słabych występach siada na ławce bo oczekuje się od niego za wiele. Potrzeba wiary i spokojnego wprowadzania do gry, dac im szanse nawet jak zagrają słabiej dac następną i kolejną żeby złapali rytm i skumali o co chodzi.
Drakon
12 marca 2014 | 14:59
Jak sie waldek na niego sfochal to mu nie daje grac. Widac golym okiem ze Mazzari ma cos do Kovacica bo co rusz na niego napierdala w gazetach, za to taki Kuzmanovic, ktory mu regularnie jaja lize, co by nie spierdolil to jest ok
Reklama