Mazzarri i Thohir wściekli na sędziego

28 marca 2014 | 12:12 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna1 min. czytania

Erick Thohir nie ma szczęścia do spotkań Interu oglądanych na żywo z trybuny honorowej Giuseppe Meazza. Indonezyjczyk zasiadł wczoraj u boku Massimo Morattiego licząc na trzy punkty.

Po jednej z akcji Interu, kiedy sędzia Gervasoni nie podytkował ewidentnego karnego po zagraniu ręką Heurtauxa, Thohir wyraźnie się zdenerwował. W 91 minucie meczu po zagraniu Palacio, arbiter miał tylko jedno słuszne wyjście: podytkować karnego dla Interu.

Po meczu Thohir nie miał ochoty rozmawiać z dziennikarzami, gdyż wiedział iż wielu z nich zamęczać będzie go pytaniami o przyszłość Waltera Mazzarriego. Ludzie bliscy Idonezyjczyka mówili, że właściciel Interu był wściekły z powodu kolejnego błędu sędziego na niekorzyść Interu. Warto przypomnieć, że Inter nie otrzymał karnego od 32 spotkań.

Zły nie tylko z powodu postawy sędziego, ale również nieskuteczności swoich piłkarzy był trener Walter Mazzarri. Szkoleniowiec pewnym momencie nie wytrzymał napięcia i postanowił rozładować je gryząc butelkę z wodą.

Źródło: fcinternews.it / gds

Polecane newsy

Komentarze: 6

Loon

Loon

28 marca 2014 | 14:24

Smuci mnie Mazzrri, trener nawet jak nie idzie to powinien miec jakas wizje, a on chyba juz nie ma pojecia co dalej

MrGoal

MrGoal

28 marca 2014 | 14:44

Nie wiem czy ten karny był taki ewidentny. Trochę na dwoje babka wróżyła. Niby jakiś tam ruch ręką był, ale naprawdę niewielki, ręka nie powiększała powierzchni ciała, Palacio strzelił w niego z bliska, nie wiem nie wiem, mógł gwizdnąć, ale w mojej opinii wielkiego błędu sędzia nie popełnił.Jestem za tym, żeby takich zagrań ręką nie odgwizdywać. Natomiast Inter może i ma ostatnio trochę pecha, ale też gra bardzo przewidywalnie. Po obwodzie jak w piłkę ręczną a następnie wrzutka na Icardiego. Każdy z przeciętnym IQ połapie się w tym szybciutko. Nie mogę zrozumieć jak przy takiej ruchliwości Palacio Icardiego może w ogóle nie być pod grą. Nie gra tyłem do bramki, nie da się z nim zagrać "na ścianę", nie rozgrywa z nikim klepy, nic. Tylko stoi w polu karnym. W słabszej dyspozycji jest też Nagatomo, ma bardzo prosty do rozszyfrowania drybling, praktycznie nie wygrywa pojedynków a gra na skrzydle w końcu. Jest większa kultura w rozegraniu w środku pola w porównaniu ze stanem sprzed kilku miesięcy, ale brakuje jeszcze przyspieszenia, błyskotliwości 20-25 metrów od bramki rywala

kruk12

kruk12

28 marca 2014 | 15:29

Obiektywnie rzecz biorąc dla mnie ta sytuacja też nie jest wcale ewidentna. Nie ma co szukać teraz usprawiedliwień. Inter dał się stłamsić dobry pressingiem Udine. Ot co.

Hagaen

Hagaen

28 marca 2014 | 15:32

@up: Fajna analiza - u nas maglowana na siłę jest gra zamykająca na skrzydła właśnie, a gdyby tak Kovacićia wpuścić, żeby pograł wyżej to fajne rzeczy by wychodziły, tylko trzeba chcieć...


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich