Dyrektor sportowy Livorno o młodych piłkarzach z Interu

28 marca 2014 | 19:04 Redaktor: Andyvdm Kategoria:Wywiady4 min. czytania

W poniedziałkowy wieczór czeka nas kolejna ligowa potyczka. Tym razem piłkarze z Mediolanu wyruszą na spotkanie z Livorno, które będzie niezwykle istotne dla obu drużyn. Zawodnicy ze słonecznej Toskanii wciąż walczą o wydostanie się spod ostrza noża i uniknięcie spadku do drugiej ligi, z kolei Inter nadal nie jest pewny udziału w Lidze Europy w przyszłym sezonie, której brak może być przyczyną pierwszego w karierze zwolnienia Waltera Mazzarriego. Po ostatnim spotkaniu, emocjami przypominającym łowienie ryb w hotelowym basenie najbliższy mecz zapowiada się o wiele ciekawiej. Przede wszystkim ze względu na liczną armię młodych zawodników Nerrazzurrich wypożyczonych właśnie do Livorno, którzy będą mieli okazję zmierzyć się ze swoim macierzystym klubem. Z tej okazji serwis fcinternews.it przeprowadził wywiad z dyrektorem sportowym Livorno na temat przyjacielskich relacji między obydwoma klubami na rynku transferowym.


Dyrektorze, zacznijmy od poniedziałkowego spotkania. Oba kluby potrzebują zwycięstwa.

- To będzie zdecydowanie trudne wyzwanie dla obydwu zespołów. Inter jest świetną drużyną, z kolei my nie możemy popełniać żadnych błędów.  Dobry rezultat jest naszym obowiązkiem.


Musicie walczyć o uniknięcie spadku z ligi.

- Nie ma co ukrywać, desperacko potrzebujemy każdego punktu. Teraz każdy mecz to sprawa życia i śmierci dla każdego zespołu który jest zagrożony spadkiem. Nie poddamy się i zrobimy wszystko żeby zostać w Serie A. Dla nas uniknięcie relegacji będzie niczym wygranie scudetto.


Dla Waltera Mazzarriego mecz w Livorno będzie czymś wyjątkowym.

- Znam Waltera od wielu lat i moim zdaniem jest to jeden z najlepszych szoleniowców we Włoszech. Mam do niego ogromny szacunek, Mazzarri to kompetentny i właściwy człowiek dla takiego klubu jak Inter.


Macie z Interem bardzo dobre relacje na rynku transferowym.

- To wszystko dzięki Piero Ausilio, który jest naszym przyjacielem i również jest doskonałym dyrektorem sportowym. Jesteśmy dumni że mamy w swojej drużynie tych młodych chłopaków, którzy są jednymi z największych talentów w Italii. Myślę, że również oni są zadowoleni z dobrych relacji pomiędzy klubami. Posiadamy w swojej kadrze przyszłość Interu.


Kolonia z Interu powiększyła się w styczniu, kiedy przyszedł do was Ishak Belfodil.

- Belfodil jest bardzo utalentowanym piłkarzem. Nie należy zapomnieć o tym, że to chłopak urodzony  w 1992 roku. Jestem przekonany że pokaże swój potencjał.


W Interze miał wiele problemów, w Livorno również póki co nie jest podstawowym zawodnikiem. Dlaczego?

- Belfodil miał sporo fizycznych problemów kiedy przyszedł do nas w styczniu. Niestety, nie był w najlepszym stanie i dlatego potrzebował trochę czasu żeby wprowadzić się do zespołu. Obecnie jest w zdecydowanie lepszej kondycji i może być dla nas bardzo pomocny. Uniknięcie spadku jest naszym  głównym celem i myślę, że Belfodil powinien jednak grać w klubie który ma znacznie pewniejszą pozycję w tabeli. Miałby tam zdecydowanie mniejszą presję i mógłby swobodniej pokazać swoje umiejętności. U nas niestety presja przed spadkiem jest ogromna.


Jednym z tych którzy zadomowili się w Livorno jest Alfred Duncan.

- W poprzednim sezonie odegrał on kluczową rolę w naszym zwycięstwie w Serie B, obecnie udowadnia swoje nieprzeciętne umiejętności. Żałuję, że jest tylko wypożyczony.


To samo dzieje się z Mbaye oraz Benassim, którzy wzbudzili już zainteresowanie wielu klubów. Usługami Mbaye w styczniu poważnie zainteresowane było Lazio, do gry włączyło się również Torino.

- Nie ma żadnych wątpliwości, że obydwaj są bardzo ważnymi postaciami w Livorno. To normalne że wiele klubów jest zainteresowanych. W styczniu nie chcieliśmy oddawać obydwu piłkarzy którzy mieli być kluczowymi zawodnikami w naszym klubie. Benassi i Mbaye to dwóch młodych chłopaków z rocznika 1994, ale na boisku prezentują dużą osobowość i dojrzałość, bez względu na wiek. W tym momencie są dla nas niezastąpieni. W czerwcu powrócą do Interu i o ich przyszłości zadecydują Ausilio z Mazzarrim.


Są gotowi na grę dla Interu?

- To zadanie dla Piero Ausilio, aby ocenić ich gotowość. Jeśli jesteście zainteresowani moją opinią, uważam ich za wielkich profesjonalistów, ważnych piłkarzy zdolnych do wywalczenia sobie miejsca w pierwszym składzie.


Bardi jest chwalony co każdą kolejkę, pojawiają się zdania że to on powinien zastąpić Samira Handanovicia w Interze i jest kandydatem na następcę Buffona w kadrze Italii. Co o tym myślisz?

- Francesco Bardi to bez wątpienia świetny bramkarz. Jego umiejętności bramkarskie są nie do podważenia i czeka go wspaniała kariera. Jak wszyscy młodzi zawodnicy nie powinien być poddawany zbyt duzej presji i odpowiedzialności. Pokazał że potrafi utrzymać swój wysoki poziom, również w reprezentacji młodzieżowej. Inter i pierwsza reprezentacja w przyszłości? Odpowiedni człowiek na to miejsce.

Źródło: fcinternews.it

Polecane newsy

Komentarze: 2

Klinsi64

Klinsi64

28 marca 2014 | 22:45

dobry ten nowy redaktorek,mimo że nołnejm ;)

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

29 marca 2014 | 01:07

proste, że tak :)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich