Longo o pobycie w Rayo Vallecano
Samuele Longo w oczach wielu miał być talentem, który z czasem zbawi atak Interu, a być może nawet zacznie dopominać się o niego Cesare Prandelli. Niestety obecnie rzeczywistość rysuje się odmiennie. Zawodnik po nieudanym wypożyzeniu do Verony, obecnie na wypożyczeniu w Rayo Vallecano szuka swojego miejsca w zespole i przede wszystkim pierwszego gola w barwach hiszpańskiej ekipy.
W Hiszpanii zawodnik ma na razie na koncie 8 występów, z czego wszystkie wchodząc z ławki rezerwowych.
- Ludzie myślą, że możemy teraz się zrelaksować,a le my chcemy grać i wygrywać w każdym meczu. Chcemy osiągnąć miejsce w pierwszej dziesiątce.
Jak wspominasz swój czas w Espanyolu?
- Było mi tam dobrze, mam dobre wspomnienia i przyjaciół z tego czasu. Wciąż rozmawiam z Capdevilą i Javi Lopezem.
Masz tutaj więcej miejsca?
- Każdy zawodnik chce grać, dotyczy to zarówno mnie jak i moich kolegów z zespołu. To gra zespołowa i trenuję by być gotowy, kiedy będzie moja szansa, dam z siebie wszystko.
Źródło: fcinternews.it
sowa
11 kwietnia 2014 | 13:52
Co roku są tego typu newsy z nim. Jak będzie po 40 nadal będzie takie brednie gadać. Zwyczajny niewypał i tyle po co się z nim użerać.
Reklama