Mazzarri: Icardi musi skupić się na futbolu

12 kwietnia 2014 | 13:44 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Walter Mazzarri wziął dziś udział w konferencji prasowej przed meczem z Sampdorią Genua. Włoch mówił o przygotowaniu swojej ekipy, wspomniał również o rozmowie którą odbył z Mauro Icardim.

- Są błędy, niektóre pomogą nam się polepszyć, innym dorosnąć. Rozmwialiśmy indywidualnie by polepszyć aspekt psychologiczny i w każdym meczu było coś w czym powinniśmy być lepsi. To etyka mojej pracy i zawsze o to dbałem.

- Czy zespół mnie zdradzi? Nie sądzę, że to zrobią, to wszystko to rezultat tego, że coś nie idzie po naszej myśli. Musimy być lepsi w określaniu zagrożenia kiedy mamy kontrolę, ale generalnie myślę, że zawsze spisywaliśmy się nieźle i możemy być rywalem dla każdego.

- Musimy nad sobą popracować, wiele razy ustalaliśmy tempo dla naszych meczów. Widzę jak wiele kreujemy i jakie są ogólnie nasze występy, więc tutaj nie widzę problemów. Kiedy gramy dobrze i wygrywamy, wówczas mamy skłonności do lekceważenia zagrożeń. Musimy to poprawić, bo jeśli często mamy z tym problem, to znaczy że jest to do poprawy. Jesteśmy gotowi pod względem przygotowania, ale to dziwny rok. Często na ławce mówię, że czegoś takiego jeszcze nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Wszyscy popełniamy błędy, ale nie chcę wymieniać nazwisk. Przeciwko Livorno i Bolognie straciliśmy cztery zasłużone punkty. Musimy być skuteczniejsi i to nasza nadzieja na ostatnie mecze.

Zapytany o Icardiego i Mateo Kovacica, odparł:

- Icardi musi skupić się na futbolu. Musi się zachowywać w sposób najbardziej właściwy i to wszystko. Kovacić? Polepszył się pod względem swojego skupienia taktycznego i wykończeniu. W przyszłym sezonie będzie również ważnym zawodnikiem dla nas.

O Sinisy Mihajloviću:

- Sinisa Mihajlović jest zawieszony , ale byłem trenerem w Sampdorii i wiem jak tam jest, wiem że zawodnicy będą mocno nakręceni. Obecność na ławce nie jest fundamentalna.

- Zawsze pracowałem w okresach przejściowych i to mnie nie przeraża. Jeśli są zwycięstwa, wszystko wydaje się być w porządku. Kiedy nie ma rezultatów, każdy to widzi i prezydent po meczu prosi o więcej.

O Massimo Morattim, który odwiedził ostatnio Appiano Gentile:

- Jego obecność była ważna, jak zawsze. Często również rozmawiamy przez telefon.

Źródło: football-italia.net

FASTBACK™ Nożyk 6 w 1 Milwaukee 4932478559 - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 5

stary ubek

stary ubek

12 kwietnia 2014 | 14:30

Ty musisz skonczyc pić tez macie wrazenie ze kolo 60 min meczu bania juz mu pomału schodzi i zaczyna madrzej zestawiac zespol ??

Chrisu

Chrisu

12 kwietnia 2014 | 19:49

zaczyna ryzykować bo dostał zjebe od Erica, że nie ma wyników i mają być pkt, gołym okiem to widać

Matt1

Matt1

12 kwietnia 2014 | 20:28

od momentu jak Thohir powiedzial ze chce widziec czesciej Icardiego, tak gramy 2 napadziorami w ataku. Widac golym okiem ze prezydent go cisnie i w tym przypadku jest to pozytywna akcja

Hagaen

Hagaen

12 kwietnia 2014 | 22:06

Tak, Mazzari to całkiem niezły trener, ale bojący się ryzykować i mający w głowie te swoje "gówniane taktyczne ustawienie ze starymi piłkarzami". Thohir go ciśnie w sposób właściwy, podoba mi się to. Podoba mi sięThohir, jego idea i to, że jednak zmiany najprawdopodobniej będą i to całkiem niezłe. Prawda jest taka, że generalnie to Kovacića mam nadzieję od początku wystawi. Kova-Hernanes+jakiś rasowy DP to jeden z najlepszych środków mógłby być. Ja bym nimi grał w trójkącie - DP zsunięty, może nawet ten Nilton lub Fernando, natomiast Kova-Herna na ŚP z wysunięciem do OP. Powinni obsługiwać zajebiaszczych skrzydłowych i ŚN, żeby akcje były prowadzone również środkiem i wtedy mamy Inter z powrotem w TOP3.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich